Mieszkańców jednego z chińskich miast zelektryzował widok mężczyzny prowadzącego na smyczy... tygrysa. Na nietypowy spacer do parku wybrał się ze swoim podopiecznym opiekun pobliskiego ogrodu zoologicznego.
Młody tygrys prowadzony na smyczy wywołał szok u mieszkańców miasta Jiaozuo w prowincji Henan.
Zaalarmowano służby porządkowe i media. Okazało się, że mężczyzna o nazwisku Hu w lokalnym ZOO zajmuje się właśnie sześciomiesięcznym tygrysem. Zwierzę urodziło się ze zdeformowanymi tylnymi łapami. Mężczyzna przez trzy miesiące codziennie masował je, a także uczył chodzić.
Zmęczony wysiłkiem tygrys wsadzany jest na specjalną taczkę, którą opiekun wozi go na dłuższe spacery.
Część bywalców parku w Jiaozuo nie uwierzyła jednak, że można na smyczy prowadzić tygrysa. W internecie pojawiły się komentarze, że po parku chodzi mężczyzna z psem pomalowanym w tygrysie paski.
Nawet dziki i groźny kot potrafi docenić okazane mu serce.
AP/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/96296-spacer-z-niebezpiecznym-kociakiem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.