Najzdrowsza kolacja w roku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Potrawy wigilijne są pyszne... i naprawdę zdrowe. Właśnie w ten jeden wieczór w roku sięgamy po produkty naturalne i jak najmniej przetworzone. Bez niepotrzebnych dodatków i polepszaczy smaku. Kapusta, ryby, barszcz czerwony, kompot z suszu, grzyby, mak, pierogi - same pyszności.

Oczywiście, jeśli wszystko utopimy w tłuszczu, obsmażymy w niezdrowej panierce, zalejemy majonezem a zupę grzybową tłustą śmietaną o zdrowiu można zapomnieć. Problemy z trawieniem mamy za to gwarantowane. Ale jeśli sięgniemy po przepisy naszych babć i odrobinę je odchudzimy osiągniemy sukces i o dodatkowe kilogramy po świętach też nie trzeba będzie się martwić.

Kolacja wigilijna jest zdrowa bo:

  • to, co znajduje się w tym dniu na stole, ma bardzo dużo składników odżywczych,
  • ryby to kwasy omega 3,
  • barszcz czerwony to zbiór składników mineralnych i witamin,
  • kompot z suszu to doskonałe źródło błonnika,
  • bakalie to mnóstwo błonnika, witamin, magnezu itp.

Wiele świątecznych potraw, które podajemy w czasie wigilijnej kolacji można przygotować w wersji lżejszej. Rybę zamiast smażyć możemy upiec w folii lub udusić na parze. Śledzie w octowych zalewach będą zdrowsze i mniej kaloryczne, niż te w śmietanie czy oleju. Pierogi można podać z wody. Jeśli przygotowujemy zupę grzybową możemy ją zabielić jogurtem naturalnym, niekoniecznie śmietaną. Są jednak takie dania, które są ciężkie z zasady i nie da się ich "odchudzić". Wśród nich są m.in. kapusta z grochem, kapusta z grzybami, kluski z makiem, kutia, makowiec. Przy ich jedzeniu pozostaje nam zachować umiar.

Mądrość ludowa potrawom wigilijnym przypisuje dodatkowe niż tylko prozdrowotne znaczenie. Pamiętajcie, w czasie tej jedynej wieczerzy trzeba spróbować każdego dnia, aby zapewnić sobie szczęście, zdrowie i powodzenie.

Ryby są symbolem chrześcijaństwa, a w tradycji ludowej symbolizowały płodność i rodzące się życie. Zjedzenie ryby podczas wieczerzy wigilijnej było gwarancją zdrowia i dostatku, a karpia – obfitości i sytości.

Orzechy od wieków symbolizują tajemnicę, pieniądze i płodność. Orzech włoski to mądrość, laskowy źródło płodności, a także pojednania i cierpliwości, migdały to symbol nowego życia i nadziei. Wierzono, że zjedzenie orzechów chroni przed bólem zębów.

Mak jest symbolem płodności. Przynajmniej jedna potrawa wigilijna musiała zawierać mak, aby w następnym roku zapewnić sobie pomyślność, bogactwo, a także potomków.

Miód od najdawniejszych czasów uchodził za substancję magiczną, w której tkwią nadprzyrodzone moce. Wierzono, że chroni przed złem, zapewnia radość i dostatek. Był symbolem obfitości, szczęścia i miłości. Spożywany w dniu Wigilii miał zapewnić przychylność sił nadprzyrodzonych, a także pomyślność i długie życie.

Owoce suszone są symbolem płodności i witalności. Dodatkowo jabłka symbolizują miłość, zgodę i zdrowie, gruszki – długowieczność, a suszone śliwki to pomyślność i szczęście.

Grzyby w potrawach wigilijnych zapewniają szczęście i dostatek.

Kapusta miała chronić przed chorobami, a dodatkowo symbolizowała życiodajną siłę.

Groch miał chronić przed chorobami, a w połączeniu z kapustą gwarantować urodzaj.

Niech te magiczne i prozdrowotne produkty przygotowane na wszelkie sposoby będą podstawą każdej wigilijnej kolacji, aby mogły zapewnić wszystkim w następnym roku zdrowie, szczęście, pomyślność i dostatek. Wesołych Świąt!

Agnieszka Ponikiewska

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych