Drugi raz sprzeda swoje dziewictwo

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

"Wszystko jest na sprzedaż" - śpiewał przed laty zespół De Mono. Okazuje się, że miał całkowitą rację. 21-latka z Rio de Janeiro postanowiła sprzedać swoje dziewictwo... po raz drugi.

Catarina Migliorini, bo tak nazywa się nieszczęśliwa dziewczyna, próbowała już dokonać "transakcji" w zeszłym roku, ale okazało się, że ewentualny "partner biznesowy" nie miał deklarowanej gotówki, a warto odnotować, że chodziło o 780 tys. dolarów (słownie: siedemset osiemdziesiąt tysięcy dolarów).

Do "transakcji" miało dojść na pokładzie samolotu, w przestrzeni powietrznej, aby szokująca umowa nie została uznana za formę prostytucji, która jest w kraju Catariny zakazana.

21-letni Japończyk, który zgłosił się do zawarcia umowy, okazał się niewypłacalny, a jego rówieśnica postanowiła jeszcze raz dobić targu,

Co ciekawe, sama o sobie mówi, że "jest romantyczką i czeka na miłość swojego życia". Dlaczego w takim razie decyduje się oddać swoją niewinność przypadkowemu facetowi za pieniądze? Okazuje się, że traktuje ten proceder jako zwykłą... "transakcję biznesową". Uzyskane w ten sposób pieniądze dziewczyna chce przeznaczyć na cele charytatywne.

Szkoda tylko, że w ten sposób krzywdzi samą siebie i - być może - swoich najbliższych. Ciekawe, czy będzie dumna z tego "biznesu" za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat? Czy ewentualne środki przekazane na potrzebujących dalej będzie uważała za cel godny poniżenia samej siebie? Mamy co do tego spore wątpliwości. Tym bardziej, że w całej sprawie bardziej chodzi o rozgłos (byle mówili!), a nie rzekome wsparcie innych osób.

gah/Super Express

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych