Papryka faszerowana

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.www.sxc.hu
Fot.www.sxc.hu

Jesień nie zawsze jest słoneczna i ciepła. Gdy za oknem robi się szaro, dni są pochmurne i zimne, to przydałoby się zjeść coś ciepłego i pysznego.

Poszukując smacznych inspiracji na jesienne dni przypomniałam sobie, że kiedyś u cioci na imieninach jedliśmy paprykę faszerowaną mięsem i ryżem. Papryka na szczęście nie jest już tak droga a jest bardzo zdrowa. Zadzwoniłam więc po przepis i dzielę się nim poniżej:

W zależności od apetytu kupujemy potrzebną ilość papryki, dbając by były mniej więcej tej samej wielkości. Na około 6 dość sporych papryk potrzebne jest pól kilo mielonego mięsa (może być mieszane indyczo - wieprzowe), 2 torebki ryżu (po 100g), 1 litr soku pomidorowego, 2 cebulki, sól, liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego i pieprz do smaku.

Papryki myjemy i ścinamy im tzw. kapelusz, zostawiając ogonek. Wyrzucamy gniazda nasienne. Pilnujemy by każda papryka dostała z powrotem swoją własną "przykrywkę". Cebulę kroimy w drobną kosteczkę i bez podsmażania dodajemy do mięsa, wsypujemy też surowy (!) ryż oraz dodajemy sól. Tak przygotowanym farszem napełniamy papryki. Uwaga do 3/4 ich "pojemności", podczas gotowania ryż będzie pęczniał i gdy farszu nałożymy za dużo, po prostu wykipi. Napełnione papryki układamy pionowo w garnku, tak aby każda do siebie przylegała ( nie mogą się wywrócić), po czym zalewamy farsz siedzący w paprykach "po czubek" sokiem pomidorowym. Resztę soku wlewamy do garnka ( można rozcieńczyć go wodą) aby wszystkie papryki pokryte były w całości i by wystawały im jedynie wcześniej odcięte kapelusiki. Do takiego sosu dodajemy przyprawy i gotujemy około 25-35 minut, do momentu aż ryż i mięso będą miękkie. Podawać można z ziemniakami lub jako samodzielne danie. Najładniej wygląda przyrządzona w ten sposób czerwona papryka, ale najsmaczniejsza jest, mniej efektowna, drobna jasno zielona.

Oprócz walorów smakowo-zdrowotnych papryka to też ozdoba. Można ją kupić rosnącą na małym krzaku w doniczce, jej malutkie, czerwone owoce wyglądają apetycznie wśród zielonych liści. Papryczki te są bardzo ostre i można ich używać jako przyprawy.

Na obrzeżach miast można też spotkać małe stragany całe poobwieszane sznurami ozdobnych papryczek, głównie czerwonych, choć sprzedawcy czasem łącza rożne kolory. Powieszenie kilku sznurów takich papryczek w oknie kuchennym nada niejednemu wnętrzu swojskiego klimatu. Polecam!

Zuzanna Czarnowska

Autorka prowadzi blog Tylko czasem.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych