Mój dom rodzinny pachniał i wciąż pachnie domowymi, tradycyjnymi ciastami. Ciasto drożdżowe, sernik i szarlotka to nasze ulubione, rodzinne słodkości na każdą okazję.
Mody na rożne ciasta przychodzą i odchodzą - a te pozostają i nigdy z mody nie wyjdą. Są jak czarna sukienka, dobry garnitur i porcelana - mają styl, klasę i oczywiście fantastyczny smak.
O tej porze roku najlepsza jest ciepła szarlotka.
Kruche ciasto, dużo lekko-kwaskowych jabłek i znowu ciasto, na wierzchu trochę cukru pudru i już gotowe. Niby banał. Ale nie znam nikogo, kto wyczuwając zapach ciepłej szarlotki nie uśmiecha się radośnie.
Teraz szarlotkę podaje się elegancko z lodami, cynamonem albo bitą śmietaną. Dla mnie jednak ciepła z jabłkami, które jeszcze parzą w język, bez żadnych dodatków, jest najlepsza.
Pamiętam przygarbioną babcię z nożykiem, obierającą jabłka antonówki. Jabłonka rosła obok domu. Jabłka były niepryskane, czasami robaczywe i z rożnymi plamkami. Trzeba było się natrudzić, żeby obrać ich tyle, aby wystarczyło na dwie wielkie blachy szarlotki dla wszystkich wnuczków, które zjeżdżały się czasami na weekend.
To właśnie dzięki babci i mamie podtrzymującej szarlotkową tradycję, do dziś uważam, że szarlotka z antonówkami jest najlepsza na świecie. Mimo starań nie udało mi się we własnej kuchni odtworzyć smaku zapamiętanego w dzieciństwie.
Moja domowa szarlotka
Proporcje na dużą blachę.
Składniki:
3 szklanki mąki tortowej
1 szklanka mąki krupczatki
1 szklanka cukru (z cukrem pudrem ciasto będzie bardziej kruche)
2 żółtka
1 całe jajko
cukier waniliowy - mała torebka
łyżeczka proszku do pieczenia
kostka margaryny lub masła roślinnego
łyżka smalcu
1,5 kg jabłek antonówek - obrać i pokroić na cienkie plasterki
Wykonanie:
Na stolnicy posiekać drobno margarynę i smalec. Dodać przesianą mąkę i wymieszać. Wbić jajka, dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Po wyrobieniu schłodzić w lodówce, aż stwardnieje. Podzielić ciasto na połowę. Rozwałkować, wyłożyć na blachę, wysypać pokrojone jabłka przykryć drugą częścią ciasta.
Piec godzinę w temperaturze 150 stopni. Ciasto ma być rumiane.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Podpatrzony u znajomej jabłecznik z pianką.
Składniki:
3 szklanki mąki
3 łyżki cukru
250 g margaryny
łyżka proszku do pieczenia
4 żółtka
2 łyżki śmietany3/4 szklanki cukru
białka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
kilogram lekko uprażonych jabłek
Wykonanie:
Margarynę posiekać z cukrem, mąką i proszkiem do pieczenia. Dodać żółtka i śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Podzielić ciasto w proporcji 2:1, i chłodzić godzinę. Wyjąć schłodzone ciasto z lodówki, rozwałkować placek i przełożyć do średniej wielkości blaszki, tak żeby utworzyły się brzegi. Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodawać cukier i na koniec mąkę ziemniaczaną. Na placek wyłożyć owoce, na nie pianę z białek, a na wierzch zetrzeć na tarce pozostałe schłodzone ciasto. Lepiej utrze się ciasto chłodzone w zamrażalniku.
Ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C na około 40 minut.
Smacznego :)
Agnieszka Ponikiewska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/74704-domowa-szarlotka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.