Szczenię wilka znalezione dwa tygodnie temu w prywatnym gospodarstwie na terenie Nadleśnictwa Nidzica wróciło do lasu.
Maluch przez pomyłkę został uznany za zagubionego psa. Przygarnął go rolnik z woj. warmińsko-mazurskiego. Natura zwierzęcia szybko dała o sobie znać i szczenię wilka lekko pogryzło niedoszłego właściciela.
Po incydencie wilk został zabrany przez pracowników Lasów Państwowych. Objęto go opieką weterynaryjną, jednocześnie izolując od ludzi. Zanim wilk wrócił do lasu przez dwa tygodnie przebywał na obserwacji. Weterynarze musieli mieć pewność, że nie jest chory na wściekliznę. W izolatce wilk nabrał sił i mógł w dobrej kondycji wrócić do lasu. Miejsce wypuszczenia wilka na wolność nie było przypadkowe. Wilk wrócił do lasu tam, gdzie najczęściej przebywa wataha, z której najprawdopodobniej się odłączył.
Szczeniak w momencie otwarcia klatki, nie chciał od razu jej opuścić, lecz po chwili wyszedł z niej nieco przestraszony zaistniałą sytuacją. Dopiero po paru minutach, spacerując leśną drogą, wszedł do lasu.
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej :).
AP/Lasy Państwowe
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/72842-wilk-wziety-za-psa-wrocil-do-lasu