Ostrożnie z lekami z nieznanego źródła! Wielką popularnością cieszą się azjatyckie gabinety medycyny naturalnej. Musimy jednak pamiętać o tym, jakie podejmujemy ryzyko.

Znachorzy nie mają żadnej wątpliwości - pacjent jest chory lub brak mu - niezbędnych do normalnego funkcjonowania - witamin. Bez wahania przepisują tabletki. Problem w tym, że na opakowaniu nie ma żadnej informacji po polsku.

Gdy lek nie ma opisu po polsku, należy natychmiast zadzwonić na policję, bo znaczy to, że jest nielegalny. Pod żadnym pozorem nie wolno nam go zażywać –

mówi w rozmowie z „Faktem” Zbigniew Niewójt, zastępca głównego inspektora farmaceutycznego.

Na recepcie nie ma żadnej pieczątki, ani dokładnych informacji o przyjmowanym leku. A cena jest niemała. Małe pudełeczko może nas kosztować ponad 200 zł.

Problem jest poważny, ponieważ w razie zatrucia, lekarz nie będzie w stanie stwierdzić, co było przyczyną zatrucia.

To bardzo niebezpieczne. Gdy zatruci takim lekiem trafimy do szpitala, lekarz nie będzie umiał pomóc, bo skład tabletek jest tajemnicą –

alarmuje były szef Urzędu Rejestracji Leków, dr Leszek Borkowski.

Tabletki bez problemu można kupić również w Internecie. Sprzedaż nielegalnych leków ma się dobrze i nikt nie kontroluje tej plagi. Dlatego zamiast łykać tajemnicze pigułki na wymyślone choroby, skorzystajmy ze zdrowego rozsądku i nie ryzykujmy własnego życia czy zdrowia.

AC/Fakt