Domowy kompot

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.www.sxc.hu
Fot.www.sxc.hu

Wychowałam się w domu, w którym latem, w kuchni zawsze stał wielki gar kompotu.

Były kompoty porzeczkowe, wiśniowe, agrestowe, mirabelkowe, rabarbarowe.... Jeden się kończył, już gotował się następny. Czasem dla smaku dodawana była odrobina wanilii, goździki lub szczypta cynamonu. Babcia wlewała mi trochę do kubeczka "na spróbowanie", pytając czy jest już wystarczająco słodki. Potem było chłodzenie i wyjadanie rozgotowanych owoców. Pycha...

Gazowane napoje? Cola? Po co? Zawsze był kompot, do obiadu i gdy po prostu chciało się pić. Napoje z bąbelkami poznałam późno i nigdy na dobre nie polubiłam. Uległam za to czarowi soków w kartonach. To takie wygodne. Otwieram karton i już, mam zdrowy sok. No właśnie - zdrowy?

Domowy kompot jest niczym innym jak wywarem z owoców, który gasi pragnienie i wspiera zdrowie, nie zawiera konserwantów ani substancji słodzących. Gotowe soki owocowe, sporządzane są głównie z koncentratów, często z dodatkiem aromatów, barwników lub środków konserwujących. Takie soki zakwaszają organizm, są tuczące i wręcz szkodliwe ze względu m.in. na wysoki stopień przetworzenia.

Po zachwycie sokami i ich coraz bardziej różnorodnymi smakami, wracamy do babcinych kompotów. O każdej porze roku. Tym bardziej, że dzięki przetworom, kompotom w słoikach, letni smak możemy mieć nawet zimą.

Robicie kompoty?

Zaczynamy od wielkiego gara wody. Gdy ona się gotuje, myjemy i obieramy ulubione owoce (ich rodzaj zależy od sezonu) mogą to być jabłka, gruszki, śliwki, jagody, maliny, porzeczki itd. Owoce (tylko te duże)kroimy na kawałki, wrzucamy do wrzątku i gotujemy.

Do kompotu, który ma smakiem cieszyć w długie zimowe wieczory warto dodać przyprawy. Wtedy będzie on bardziej rozgrzewający i aromatyczny. Świetnie sprawdzają się goździki, cynamon, świeży korzeń imbiru, wanilia i anyż. Słodzimy do smaku (jak najmniej) i gotowe. Przelewamy do słoików i wekujemy.

Letni kompot z czerwonych owoców.

ok. 1kg owoców - czerwone porzeczki i wiśnie,

2,5 litra wody,

do smaku cukier, ew. pokrojone jabłko.

Wykonanie: gotujemy wodę, do wrzącej wsypujemy delikatnie owoce. Jeżeli przeszkadzają nam pestki w wiśniach, wcześniej je drylujemy. Kompot gotujemy ok. 15 min. w odkrytym garnku, aby nie wykipiał. Pod koniec gotowania słodzimy do smaku. Nie więcej niż pół szklanki cukru. Po ugotowaniu odstawić do ostygnięcia. Najlepiej smakuje schłodzony.

Najważniejsze - smak kompotu tkwi w prostocie.

Agnieszka Ponikiewska

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych