Miłość, która nie boi się śmierci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. screenshot z dailymail.co.uk
Fot. screenshot z dailymail.co.uk

Mogłoby się wydawać, że takie opowieści są wyłącznie owocem wyobraźni scenarzystów wzruszających melodramatów. Ta historia wydarzyła się jednak naprawdę...

Chris i Charlotte poznali się 8 lat temu na weselu. Od razu połączyło ich głębokie uczucie, wiedzieli, że to jest właśnie to. Ich wspólne życie było prawdziwą sielanką. Do czasu...

Chris zaczął odczuwać bóle, choć nie znał ich przyczyny. W końcu zdecydował się na wizytę w szpitalu. Diagnoza brzmiała jak wyrok: rak trzustki. Lekarze dawali mu tylko 6 miesięcy życia. Mężczyzna postanowił jednak po raz ostatni zachłysnąć się życiem i poukładać wszystkie sprawy, które ciążyły mu na sercu. Również, a może przede wszystkim te uczuciowe... Chris nie załamał się i już niebawem poprosił Charlotte o rękę. Dziewczyna, świadoma tragicznej sytuacji ukochanego (przez cały czas bardzo go wspierała) zgodziła się na ślub. Po 10 dniach od wstrząsającej diagnozy, zakochana para była już małżeństwem.

Państwo Clark starają się cieszyć ostatnimi chwilami, jakie mają dla siebie, smakować życie i delektować się wszystkimi jego cudownymi blaskami, zapachami, smakami.... Nie przejmują się upływającym czasem, choć – według diagnozy lekarzy – Chris powinien coraz bardziej oswajać się z myślą o śmierci.

Cały czas wspierają ich rodzina i przyjaciele. Charlotte utworzyła nawet specjalną książkę internetową na której wyraża swoją wdzięczność znajomym, którzy wzięli udział w ceremonii, o jakiej zawsze marzyła.

Mimo upływu 8 miesięcy od diagnozy, Chris wciąż żyje, a uśmiech nie schodzi z twarzy pana młodego. Czyżby miłość miała uzdrawiającą moc? Trudno wytłumaczyć to w inny sposób. W końcu nie wszystko musi pojmować „szkiełko i oko”.

AM/"Daily Mail"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych