Lekkie i jasne jak Cameron Diaz, no i mają wiele do zaoferowania. Tak słowackie wina opisuje i ocenia znany francuski bloger i miłośnik tego trunku – Daniel Berger.
Nasi południowi sąsiedzi szybko dogonili światową czołówkę, ich wina są coraz chętniej kupowane i zbierają coraz to lepsze recenzje. W maju Bratysława była gospodarzem Światowego Konkursu Brukselskiego – to niezwykle prestiżowa impreza, będąca odpowiednikiem mistrzostw świata producentów win. Po raz pierwszy w historii finał konkursu zorganizowano w tej części Europy.
Słowacja jednak zasłużenie została wyróżniona tym zaszczytem i możliwością organizacji zawodów, bo w ostatnim czasie wspięła się na szczyty, jeśli chodzi o produkcję win. Do tej pory odbyło się 20 edycji konkursu, niekwestionowanym liderem pozostaje Francja, ale co ciekawe Słowacja zajmuje obecnie... 6 miejsce! W zawodach udział wzięło 305 degustatorów z około 40 krajów.
Słowacja zdobyła 60 medali na 214 zaprezentowanych próbek, Francja aż 709 na blisko 2,5 tys. próbek, ale biorąc pod uwagę proporcje to nasi południowi sąsiedzi osiągnęli prawie identyczny wynik co Francuzi.
Tradycja produkcji win na Słowacji istnieje od bardzo dawna, jednak w czasach komunistycznych winnice zostały znacjonalizowane i przestawiono się na produkcję masową.
Słowaccy winiarze podkreślają, że w ich kraju panują znakomite warunki do zakładania winnic, szczególnie tych które chcą produkować białe wino.
Obecnie Słowacja produkuje ok. 340 tys. hektolitrów wina rocznie na rynek wewnętrzny; przeciętne spożycie wina na Słowacji wynosi według słowackiego Stowarzyszenia Producentów Wina i Rodzynków 15 litrów rocznie na głowę.
mk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/56656-ich-wina-sa-jak-cameron-diaz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
