Microsoft też zrobi smartwatch'a

Po "mądrych telefonach" czas na zegarki rodem ze Star Treka. Giganci przemysłu elektronicznego walczą o rynek.

Smartwatch to taki smartfon zakładany na rękę, który już wkrótce ma się stać standardem w segmencie tzw. wearables (urządzeń do ubrania). Kiedy około 2 lata temu Apple ogłosił plany dotyczące wprowadzenia na rynek zegarkowego odpowiednika iPhona (iWatch), legendy narosły wokół tego jak ma wyglądać, a konkurencja, nie chcąc pozostać w tyle, postanowiła zmierzyć się z wyzwaniem. Oprócz Sony, Google, LG i Samsunga, który najwyraźniej nie ma dość patentowych potyczek z Applem (w sierpniu 2012 sąd w San Jose, CA, nakazał Samsungowi wypłatę 1,05 mld $ za naruszenie własności intelektualnej Appla), projektem zegarka prosto z planu Star Trecka, zainteresował się Microsoft. Jak podają źródła związane z firmą, komputerowy gigant zamówił już u azjatyckich producentów odpowiednie części (m.in 1,5 calowe ekrany dotykowe) i pracuje nad wyglądem urządzenia. Wiadomość nie została oficjalnie potwierdzona, ale można przypuszczać, że to tylko kwestia czasu. Nie cichną natomiast głosy krytyki takiego posunięcia Microsoftu. Analitycy rynku hi-tech twierdzą, że firma nie powinna się zajmować tak "nieistotnym" przedsięwzięciem, szczególnie, gdy tyle firm jest już w ten projekt zaangażowanych, a kilka tego typu zegarków jest dostępnych na rynku.

Paweł Korsun