Lubnauer w swoim świecie: Prawo działa tak, jak by już był stan nadzwyczajny, ale on nie jest ogłaszany, bo PiS chce wyborów 10 maja

Jednym z problemów wyborów 10 maja jest brak kampanii wyborczej. W tej chwili nawet outdoor nie ma sensu, bo ludzie siedzą w domach, nie wszyscy korzystają z internetu, zaś dostęp do mediów publicznych - nieograniczony - ma tylko jeden kandydat - Andrzej Duda - mówiła w Polskim Radiu 24 Katarzyna Lubnauer, poseł KO.

Lubnauer stwierdziła też, że plan Borysa Budki, wg. którego wybory prezydenckie miałby odbyć się 10 maja 2021 roku, jest zgodny z konstytucją.

On zakłada wykorzystanie narzędzia stanu klęski żywiołowej. W tej chwili mamy natomiast fikcję i tę fikcję utrzymuje rząd przy pomocy stanu epidemii

—podkreśliła Katarzyna Lubnauer.

Konstytucyjne działania prowadzone przez rząd Katarzyna Lubnauer uznaje za niekonstytucyjne, to wg. niej np. drukowanie kart wyborczych i przygotowywanie się do majowych wyborów prezydenckich.

CZYTAJ WIĘCEJ:

-Blokada Senatu się nie uda? Wicepremier Sasin: Przygotowujemy się do wyborów 10 maja. PWPW już drukuje karty do głosowania

-NASZ WYWIAD. Sędzia Andrzejewski: „To co proponuje nam opozycja, to destrukcyjna formuła funkcjonowania parlamentu i sądownictwa”

-Prezydent Duda: „Wszyscy ci, którzy mówią, że wybory są groźne dla Polaków, powinni zrozumieć jak groźny jest brak wyborów”

Lubnauer chce wprowadzenia stanu klęski żywiołowej

Biorąc pod uwagę ustawę o klęsce żywiołowej, ten stan można teraz ogłosić. Pamiętajmy też, że wszystkim powinno zależeć, by wybory były demokratyczne i bezpieczne. Wybory, do których prze PiS nie spełniają ani jednego, ani drugiego warunku

—ogłosiła posłanka KO.

Prawo działa już tak jak byśmy mieli stan nadzwyczajny, ale on nie jest ogłaszany, bo PiS chce zorganizować wybory 10 maja

—stwierdziła Lubnauer.

Posłanka KO za wyborami 16 maja 2021 roku

Jeśli będzie możliwość bezpiecznego zorganizowania wyborów, to my, jako opozycja, nie mamy nic przeciwko

—podkreślała Lubnauer zastrzegając jednak, że musiałby być spełnionych wiele warunków.

16 maja 2021 roku to termin, który dałby czas rządowi i większości parlamentarnej, przy udziale opozycji, na przygotowanie wyborów które byłyby i demokratyczne, i bezpieczne, w których można by głosować i w komisjach, i korespondencyjnie, jak i - być może - elektronicznie

—argumentowała Katarzyna Lubnauer.

Tyle pięknych słów o demokracji, a opozycja i tak robi co może, by polska demokracja została zawieszona…

aes/polskieradio.pl

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!