Czy to możliwe, że komuś przeszkadzał wyraźnie widoczny krzyż w utworze polskiego wykonawcy? Trudno nie zadać takiego pytania jeśli z anglojęzycznej wersji teledysku Tulii do piosenki „Pali się” usunięto krzyż.
Informacja o tym, że zespół Tulia będzie reprezentantem Polski na Eurowizji 2019, w błyskawicznym tempie obiegła wszystkie media. Zespół folkowy Tulia może pochwalić się dużymi sukcesami. Zespół wystąpił z utworem „Jeszcze Cię nie ma” podczas koncertu „Premiery” w ramach 55. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i zgarnął trzy nagrody: jurorów, publiczności, a także nagrodę od ZAiKS. Teraz Komisja Konkursowa powołana przez TVP zdecydowała, że grupa będzie reprezentowała Polskę na Konkursie Piosenki Eurowizji 2019 w Tel Awiwie. Jest tylko jedno „ale”.
W anglojęzycznej wersji teledysku do piosenki „Pali się” scena z kobietami idącymi drogą przy której stoi przydrożny krzyż została zastąpiona inną przebitką. Chodzi o 12 sekundę teledysku. W polskiej wersji jest scena z wyraźnie widocznym krzyżem, w wersji angielskiej go już nie ma. Krzyża zabrakło w wersji piosenki przygotowanej na tegoroczny konkurs Eurowizji.
Trudno nie zapytać i nie zastanowić się nad tym czy wyraźny krzyż w utworze polskiego zespołu mógł komuś przeszkadzać i razić? Może to nadgorliwość i nachalnie promowana polityczna poprawność zbiera żniwo.
ann/gosc.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/437478-anglojezyczna-wersja-teledysku-tulii-bez-krzyza