Zarząd partii rozważy jakie kary zostaną nałożone na te osoby, które głosowały przeciwko dyscyplinie partyjnej

— powiedział Łukasz Abgarowicz w rozmowie z wPolityce.pl.

Opozycji nie udało się przegłosować skierowania projektu ustawy „Ratujmy kobiety” do komisji. Zabrakło głosów PO i Nowoczesnej. Co się wczoraj stało?

Łukasz Abgarowicz, Platforma Obywatelska: I tak by się nie udało. U nas było to jednak załamanie dyscypliny. Zarząd partii rozważy jakie kary zostaną nałożone na te osoby, które głosowały przeciwko dyscyplinie partyjnej.

Warto karać za poglądy?

Myślę, że tak. Nie było to głosowanie światopoglądowe. Chodziło jedynie o skierowanie do komisji. Projekt ten zawierał cały szereg bardzo interesujących rozwiązań, które warto rozważyć. Chodzi o edukację seksualną i antykoncepcję, a nie tylko o aborcję na życzenie, której sam jestem przeciwny. Nie należało łamać dyscypliny, to nie było głosowanie światopoglądowe.

Jaka będzie przyszłość Nowoczesnej? Joanna Scheuring-Wielgus mówiła, że jest zawiedziona opozycją.

Trudno jest mi przewidzieć jakie decyzje zostaną podjęte. Dobrze życzę Nowoczesnej, ale trudno jest przewidywać ich przyszłość. Z całą pewnością nie brakuje tam napięć personalnych.

Antoni Macierewicz przestał być szefem MON. Jako polityk PO jest Pan zadowolony i spokojny?

Nie jestem spokojny. Zamieniono szaleńca na człowieka niezbyt kompetentnego. Ta zmiana jest tylko dekoracyjna. W rządzie nowymi twarzami są Brudziński, Suski i Sasin. Nie widzę zasadniczej zmiany. Jest tylko zmiana w narracji i budowaniu wizerunku. Polityka się nie zmienia.

Odszedł też minister Szyszko, którego jako Platforma zwalczaliście.

To zupełnie szalony człowiek, którego decyzji nie rozumiem. Był bardzo szkodliwy. Jego decyzje napinały relacje z Unią Europejską.

Jako specjalista od spraw leśnictwa przekonywał, że nie ma innej drogi do uratowania Puszczy Białowieskiej. Nie brakuje głosów ekspertów i dowodów historycznych ws. Puszczy, że minister Szyszko miał rację.

Opinie są bardzo różne. Wielu profesorów, specjalistów było przeciwnych wycince. Z całą pewnością przekroczono potrzeby przy tej wycince. Nic nie wymaga tak gwałtownego działania, tak niezgodne z regułami zachowania się w Unii Europejskiej.

Rozmawiał Tomasz Karpowicz.