Począwszy od wtorku zamknięte są wszystkie wysokogórskie szlaki turystyczne w słowackiej części Tatr. Ograniczenie jest wprowadzane co roku z uwagi na ochronę przyrody oraz bezpieczeństwo i potrwa do 15 czerwca przyszłego roku - przypominają władze słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Zamknięcie wysokogórskich szlaków na Słowacji oznacza, że turyści wędrujący po polskiej części gór nie mogą przekraczać granicy na grani Tatr i przechodzić na południową stronę. Najbardziej popularne wśród polskich turystów szlaki słowackie łączą się z naszymi traktami na granicy państwa m.in. na Rysach, Kasprowym Wierchu, Wołowcu czy Grzesiu.

Władze słowackiego parku narodowego informują na swojej stronie internetowej, że powodem zamykania szlaków jest ochrona tatrzańskiej przyrody, zwłaszcza kozicy i świstaka. Ograniczenie nie dotyczy jedynie Sławkowskiego Szczytu, który będzie zamknięty wraz z pojawieniem się śniegu.

Turyści w słowackiej części Tatr mogą cały rok wędrować szlakami położonymi w granicy lasu, do wysokości górskich schronisk. Zamknięte na czas zimowy jest jedynie schronisko położone pod wierzchołkiem Rysów.

Szlaki turystyczne po polskiej stronie Tatr są otwarte przez cały rok.

lap/PAP