Podróż do Nysy. WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Szybkie drogi przybliżyły nam Polskę. Magazyny turystyczne prześcigają się w wynajdowaniu nowych zakątków, w które jeszcze nie ruszyły tabuny turystów. Jeśli chodzi o południowy zachód kraju to na topie jest ciągle Dolny Śląsk, zwłaszcza od półtora roku, kiedy już od Łodzi można dojechać S8 do Wrocławia. Jest bardziej niż pewne, że w długi weekend kurorty w Karkonoszach, Górach Stołowych, a nawet w Kotlinie Kłodzkiej będą przepełnione. Mamy alternatywę: urokliwy zakątek na południu Śląska Opolskiego – Ziemia Nyska i Góry Opawskie.

Nysa w całej Polsce kojarzy się głównie z samochodem dostawczym, produkowanym tu kiedyś (Polakom w wieku 40+ kojarzy się z „milicyjną suką” do przewozu zatrzymanych), innym z tragiczną historią powojenną – to stąd po wojnie wywieziono 12 milionów cegieł na odbudowę Warszawy. Jakiś czas temu reklamowano miasto mianem „Śląskiego Rzymu”, choć bardziej pasowałoby tu nawiązanie do rzymskich Pompejów – po 1945 roku zniszczeniu uległa zagładzie połowa miejskiej zabudowy. Co zdumiewające, pomimo strasznego zniszczenia miasta do dziś można tu podziwiać wspaniałe zabytki.  

Kilka zabytków takich jak  Bazylika z XIII wieku, dzwonnica z niedawno odkrytym skarbem, Kościół Wniebowstąpienia, klasztor sióstr Elżbietanek, Dom Wagi, Fontanna Trytona, Muzeum  czy  kompleks udostępnionych do zwiedzania fortów to rarytasy dla miłośników historii, architektury i budowli militarnych

— zachęca Marta Klubowicz, aktorka filmowa i teatralna, szerokim rzeszom widzów znana z kultowego „Och, Karol” i serialu „Tulipan”. Sama wychowało się niedaleko – w śląskim Bardo i postanowiła przeprowadzić się na stałe do Nysy, gdzie kieruje miejscowym Domem Kultury.

Dwa zabytki z tej listy to budowle wyjątkowe w skali Polski. Bazylika pw. św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki, Dziewicy i Męczennicy to drugi pod względem kubatury po gdańskiej bazylice mariackiej, zabytkowy kościół w Polsce. Z kolei bastion św. Jadwigi i mury miejskie to fortyfikacje o niezwykłej historii. Fryderyk Wielki tak umiejętnie rozbudował twierdzę, że była prawie nie do zdobycia – wojska Napoleona szturmowały ją bez rezultatu przez 4 miesiące i zdobyły dopiero gdy obrońcom wyczerpały się zapasy żywności. W nyskiej twierdzy w XVIII wieku więziono markiza La Fayette’a, późniejszego bohatera walk o niepodległość Ameryki, a w 1916 roku przetrzymywano tu największego Francuza XX wieku – młodego Charlesa de Gaulle.

W 2009 roku odbudowano 94 metrową wieżę ratuszową wraz z przyległymi kamieniczkami i okazały Dom Wagi Miejskiej, który odrestaurowano. W tym miesiącu odrestaurowano barokowy Dwór Biskupów Wrocławskich w którym mieści się elegancki hotel urządzony w stylu epoki. Jego współwłaściciel, Piotr Czajkowski to przybysz, który przyjechał tu trzy lata temu i zachwycił się urodą i energią miasta. - Przyjechałem obejrzeć zrujnowany Dwór Biskupów Wrocławskich usytuowany w samym centrum miasta. Szybko podjąłem decyzję o przystąpieniu do realizacji projektu rewitalizacji Dworu i dziś powoli zbliżamy się do końca procesu tej odbudowy. W restauracjach i ogródkach słychać już wesoły gwar, na scenie koncertowej pojawiają się co tydzień gorące nazwiska wykonawców, w sali balowej w maju zatańczą tango międzynarodowe pary, a za chwilę w Dworze Biskupim będą mieszkali goście hotelowi i odpoczywali seniorzy, którzy wtopią się na stałe w pejzaż miasta – mówi.

Nysa jest świetnym miejscem wypadowym na całą okolicę – mamy tu dwa sztuczne zalewy i piękne miasteczka. Można się stąd wybrać do Otmuchowa (malowniczy rynek i zamek), do Paczkowa, przytulnego miasteczka z najlepiej zachowanymi średniowiecznymi murami obronnymi w Polsce (stąd nazwa „polskie Carcassone”) albo do Głuchołazów z efektowną dzielnicą zdrojową, gdzie wśród parkowej zieleni stoją przedwojenne wille i sanatoria. W końcu z Nysy niedaleko do Gór Opawskich. Nie są to wysokie wzniesienia – najwyższy szczyt po polskiej stronie liczy sobie 890 m. n.p.m. – w sam raz na dobry spacer. Sporo tu skał, grot, jaskiń i dawnych kamieniołomów – pozostałości po kopalniach złota. Jeśli przejdziemy na czeską stronę do Zlatych Hor to w tamtejszych skansenie zobaczymy jak przed wiekami wydobywano ten szlachetny kruszec. – W tych górach można odpocząć nie idąc po szlaku w tłumie – mówi Marta Klubowicz. Polecam rajd rowerowy 1 maja tzw. Szlakiem Czarownic - trasy na pograniczu polsko-czeskim, która powstała  dla upamiętnienia kilkuset niewinnych kobiet oskarżonych o czary i zamordowanych w XVII wieku – poleca aktorka.

CS

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych