Nawet 2 mln turystów zobaczy najwyższą w historii szopkę krakowską, którą w okresie Adwentu i świąt Bożego Narodzenia można oglądać w katedrze Notre-Dame w Paryżu. Ponad 5-metrowe dzieło prezentowane w stolicy Francji zostało wykonane przez rodzinę Markowskich.
Jak poinformował główny autor Marek Markowski, szkopkę udostępniono zwiedzającym z początkiem Adwentu; pozostanie w paryskiej świątyni do początku lutego 2016 r.
Szopka stoi pięknie w północnej nawie, jest niesamowicie dobrze wyeksponowana - specjalnie podświetlona, z dodatkową dekoracją
—powiedział.
Propozycja wystawienia krakowskiej szopki napłynęła do Marka Markowskiego od kanonika i rektora katedry Notre-Dame Patricka Jacquina, dzięki pośrednictwu attach kulturalnej ambasady Polski w Paryżu. Przedstawiciel świątyni w specjalnym liście tłumaczył, że każdego roku w okresie Adwentu i świąt Bożego Narodzenia katedra proponuje odwiedzającym ją pielgrzymom i turystom:
modlitwę, kontemplację i podziwianie szopki dużych rozmiarów, posiadającej również wyjątkowe walory rzemieślnicze i artystyczne.
Do tej pory wystawiano szopki m.in. z Włoch, Niemiec, Francji, Czech.
Dzieło, które pojechało do Francji, jest na stałe wystawiane w krużgankach bazyliki oo. franciszkanów w Krakowie. To najwyższa szopka w dziejach Konkursu Szopek Krakowskich. Mierzy 501 cm wysokości, 275 cm szerokości i 111 cm głębokości. Podświetlonych jest w niej 108 witraży oraz 80 innych okienek. Szopka wygrała konkurs w 2010 r.
Kurator wystawy stwierdził wtedy, że:
zapiera dech w piersi, taka szopka zdarza się raz na 100 lat.
Marek Markowski wspomina, że praca nad stworzeniem szopki trwała około 10 tysięcy godzin w latach 2008 - 2010. Zaangażowana była w nią cała rodzina: on odpowiadał za projekt i konstrukcję, żona Renata za konstrukcję, dekorację i stroje figurek, ojciec Edward za ornamenty, a syn Marek - rzeźby i odlewy.
Nie chodziło nam o gigantomanię, ale o to, żeby stanowiła ona hołd dla krakowskiego szopkarstwa, żeby zawrzeć w niej wszystkie elementy, które powinna posiadać tradycyjna krakowska szopka, żeby była takim małym kalejdoskopem Krakowa
—wyjaśnił Markowski.
Szopka zawiera zatem, obok najważniejszej sceny Bożego Narodzenia, elementy architektoniczne ze wszystkich 21 kościołów znajdujących się w ścisłym centrum Krakowa, a także budynków świeckich, takich jak Brama Floriańska, Barbakan czy Sukiennice. W jej 10 witrażach przedstawiono wizerunki dziewięciu świętych, których groby znajdują się w Krakowie oraz wizerunek św. Jana Pawła II. Całość uzupełniają bohaterowie krakowskich legend.
Według autora zaprezentowanie szopki w jednym z najważniejszych zabytków Paryża i Francji - katedrze Notre-Dame, którą w tym czasie odwiedzi około 2 mln osób, będzie:
wyróżnieniem, jakiego jeszcze w historii krakowskiego szopkarstwa nie było. Szopka robi wielkie wrażenie na turystach, szczególnie z Azji. Jej pokaz jest też wydarzeniem dla Polonii mieszkającej w stolicy Francji
—zaznaczył.
Jak przypomniał, wraz z rodziną startował w Konkursie Szopek Krakowskich 11 razy, wygrywając w nim trzykrotnie. W tym roku familia pracowała nad szopką na bieżący konkurs, który zostanie rozstrzygnięty w najbliższą niedzielę.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/274064-najwieksza-szopka-krakowska-w-katedrze-notre-dame-mierzy-501-cm-wysokosci-275-cm-szerokosci-i-111-cm-glebokosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.