"Coraz większym kłopotem Kancelarii Premiera jest słabość Kamińskiego do mocnych trunków"

Coraz większym kłopotem Kancelarii Premiera jest także słabość Kamińskiego do mocnych trunków, nadmiernie wyrazista już w czasach PiS” - napisał w czwartkowej „Rzeczypospolitej” znany publicysta Andrzej Stankiewicz.

W artykule pt. „Michał Kamiński - ambasador siebie samego” czytamy:

W Platformie krążą na ten temat anegdoty, ale tak naprawdę nikomu do śmiechu nie jest. Filmik Kamińskiego naszych rozmówców w rządzie także nie rozśmieszył. Rozumieją jego desperację, ale desperacji pani premier – nie. Stankiewicz zwraca również uwagę, że to właśnie Michał Kamiński jest autorem głośnego filmiku promocyjnego, w którym występuje w dwóch rolach:

Każde wybory przynoszą wysyp idiotycznych filmów, sęk w tym, że tym razem w roli błazna wystąpił najbliższy doradca premiera.

CZYTAJ TAKŻE: Konkurs na żenadę kampanii rozstrzygnięty? „Misio” Kamiński w swoim spocie gada ze sobą i… śpiewa. Proszę mocno się trzymać…

Zdaniem Stankiewicza, Michał Kamiński może dziś wiele, bo „omisiowił” Ewę Kopacz.

Co to takiego „omisiowienie”? Bombardowanie komplementami i utwierdzanie w przekonaniu, że jest wybitną szefową rządu. Wcześniej w podobny sposób Kamiński „omisiowywał” braci Kaczyńskich.

Wiele wskazuje, że Platforma przegra wybory bardzo wysoko. I będzie w tym spora zasługa Michała Kamińskiego.

Cały artykuł na stronach „Rzeczypospolitej”.

Kleb

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych