Na widok tego kota nie da się przejść obojętnie. Zielony kot grasuje po ulicach Warny w Bułgarii. Skąd takie umaszczenie?
Historia zielonego kota jest zaskakująca. Początkowo myślano, że zwierzę padło ofiarą głupiego żartu i ktoś specjalnie pofarbował mu futro. Na profilach społecznościowych apelowano o pomoc w odnalezieniu „żartownisia”. Okazało się jednak, że rozwiązanie tej zagadki jest zupełnie inne.
Kot zawdzięcza swoją niecodzienną barwę nocom spędzanym w jednym z garaży, gdzie przetrzymywano barwniki syntetyczne. Szczęśliwie, barwniki nie okazał się szkodliwy. Mimo, że zwierzę regularnie czyści futro, wciąż jest zielone.
lap/fakt.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/225096-bulgarzy-w-szoku-po-ulicach-grasuje-zielony-kot-zobacz-wideo