Nowa Wieś stała się Piekłem. Mieszkańcy nie chcą takiej nazwy!

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Życie w Piekle… Brzmi zachęcająco? Zdecydowanie nie! Podobne zdania są mieszkańcy miejscowości o tej nazwie.

Niewielki przysiółek w gminie Domaszowice liczy zaledwie kilka domów. Do tej pory nosił dumną nazwę Nowej Wsi, natomiast od jakiegoś czasu oficjalnie zaczęła figurować oficjalna nazwa… Piekło.

Tyle przeżyłem, a na starość dostałem się do Piekła

— mówi Niezależnej Trybunie Opolskiej Henryk Urbański, mieszkaniec miejscowości.

Okazuje się jednak, że nazwa nie jest nowym wymysłem urzędników.

Przed wojną funkcjonowały równocześnie nazwy Pieckel, Pieklo i Bachwitz-Wiesenau

— tłumaczy Mateusz Magda, namysłowski historyk zajmujący się dziejami regionu, który badał stare mapy i wykazy.

Po wojnie mieszkańcy nazywali Piekłem pobliski staw, który był chętnie odwiedzanym kąpieliskiem, natomiast w ich dowodach figurowała nazwa Nowa Wieś. Niestety urzędnicy z gminy - jak tłumaczą Niezależnej Trybunie Opolskiej - na podstawie wytycznych z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji wrócili do starej korzeni, fundując mieszkańcom wielkie tablice i drogowskazy z nową-starą nazwą przysiółka.

Ten prezent nie przypadł jednak miejscowym do gustu…

Jak pielgrzymka rok temu szła, to dopiero był wstyd

— mówi zrozpaczony mieszkaniec.

Jest jednak szansa na zmianę nazwy przysiółka.

Jeśli ludzie jej nie chcą, to musimy im pomóc

— podkreśla Helena Małaczyńska z Urzędu Gminy w Domaszowicach.

Droga do zafundowania innej nazwy jest jednak daleka. Rada gminy ogłosiła już konsultacje, a do zmiany będzie potrzebna uchwała nowego składu, opinia wojewody i dopiero wtedy - decyzja ministra administracji i cyfryzacji.

Czy szef resortu zafunduje mieszkańcom… Piekło? Miejscowi modlą się, żeby było inaczej.

gah/nto.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych