Depresja jesienna istnieje tylko w naszej podświadomości, zaś sam okres jesienny sprzyja… nauce.
To jest właśnie czas na to, żeby rozwijać siebie. Z jednej strony relaksować się, a z drugiej, żeby wzbogacać swoje umiejętności
—tłumaczy Iwona Kowalewski specjalistka w dziedzinie relaksu.
Jesienią mamy poczucie braku. W lecie żyjemy bardziej z ludźmi - dłużej funkcjonujemy na zewnątrz, przez co mamy większy kontakt z ludźmi. Wtedy wystawiamy się też na większą ilość bodźców z zewnątrz, co angażuje naszą uwagę do tego stopnia, że nie zastanawiamy się tak bardzo nad samym sobą. Natomiast jesień i zima sprzyjają temu, żeby się jednak nad sobą zastanawiać. Stąd prawdopodobnie pojawiają się refleksje depresyjne
—dodaje Iwona Kowalewski.
Kowalewski przekonuje, że okres jesienny warto przeznaczyć na naukę. Powód?
Dzięki relaksowi, przez co podnoszą się nasze możliwości intelektualne, jesień czy zima jest świetnym momentem na to, żeby się uczyć, żeby zdobywać nowe kompetencje. W chłodniejsze dni nie mamy takiej ochoty, żeby wychodzić na zewnątrz - wolimy ‘siedzieć’ w domu. Wtedy możemy znaleźć chwilę np. na książki. To jest właśnie czas na to, żeby rozwijać siebie. Z jednej strony relaksować się, a z drugiej, żeby wzbogacać swoje umiejętności
—tłumaczy.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/221334-jesien-najlepsza-pora-do-nauki
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.