Lekarze rodzinni od stycznia zajmą się diagnostyką raka, problemami ze wzrokiem i skórą, ale nie dostali na to pieniędzy. W przychodniach może czekać nas chaos i jeszcze dłuższe niż do tej pory kolejki – zapowiada „Metro”.
Środowisko medyczne cały czas krytycznie wypowiada się o pospiesznie wprowadzanych regulacjach. Jak podkreślają eksperci, największy problem stanowi brak źródeł finansowania zmian.
Choć reformy mają wejść w życie za siedem tygodni, nadal brakuje rozporządzeń do ustaw, nie ma porozumienia między lekarzami rodzinnymi a resortem zdrowia. Szpitale i lekarze nie znają źródła finansowania zapowiedzianych przez rząd zmian.
Wiadomo tylko, że NFZ w 2015 r przeznaczy na nasze leczenie o 2,3 mld zł więcej niż w tym roku. I chociaż pieniędzy w kasie Funduszu jest więcej, to według lekarzy rodzinnych i tak za mało, by pokryć całkowite koszty reformy. Lekarze dostaną zaledwie o niecały 1 proc. więcej środków niż w tym roku, za to przybędzie im pracy.
Jeśli do grudnia ministerstwo zdrowia nie zapanuje nad bałaganem, to w nowym roku na pacjentów czekać będzie w przychodniach jeszcze większy chaos i jeszcze dłuższe kolejki.
ann/Metro/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/221226-zbierajmy-sily-od-nowego-roku-beda-jeszcze-dluzsze-kolejki-do-lekarzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.