Kolejowe absurdy! Pasażer kupił bilet miesięczny na połączenie, które nie istnieje

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Kolej łączy ludzi. Na razie najczęściej w złości na przewoźnika i w rozczarowaniu jakością usług. Łodzianin wydał 154 zł na bilet miesięczny. Okazało się jednak, że połączenie, które wybrał, nie istnieje.

O kolejowych „cudach” pisze „Dziennik Łódzki”. Mężczyzna długo czekał aż pojawi się połączenie Smardzew - Łódź Pabianicka. W końcu na stronie internetowej Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej znalazł informację, że może już na nie kupić bilet - nawet miesięczny. Wydał 154 zł i o 5 rano przyszedł na dworzec. Na pociąg się nie doczekał.

Łodzianin zadzwonił na infolinię i dowiedział się, że takiego połączenia jednak  nie ma… Pan Zbigniew natychmiast zajrzał ponownie do serwisu internetowego.

Z niedowierzaniem ujrzałem napis „Brak połączeń dla podanych kryteriów wyszukiwania”.

Marta Markowska, rzeczniczka Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, w rozmowie z „Dziennikiem Łodzkim” potwierdza, że bilet na trasie Smardzew - Łódź Pabianicka został sprzedany.

Bilet ten nie może zostać zrealizowany we wskazanym terminie ze względu na fakt, iż Łódzka Kolej Aglomeracyjna w chwili obecnej nie realizuje przewozów pasażerskich na linii Łódź Kaliska - Łowicz Główny, przy której zlokalizowany jest przystanek Smardzew. Połączenie to, zgodnie z powszechnie dostępną informacją, zostanie uruchomione 14 grudnia. Winę za sprzedaż nieważnego biletu ponosi firma PKP Informatyka, która dostarczyła i obsługuje system sprzedaży ŁKA

—tłumaczy Markowska.

I wszystko jasne. Zawinił system.

Za zaistniałą sytuację serdecznie przepraszamy. Koszt nieważnego biletu zostanie niezwłocznie zwrócony. Zapewniamy, iż jest to jednostkowy przypadek, który został zdiagnozowany, a błąd naprawiony. Internetowa sprzedaż biletów ŁKA działa już poprawnie. Można kupić bilety na wszystkie istniejące połączenia

—wyjaśniła rzeczniczka Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.

Widocznie kolej wychodzi z założenia, że „klient nasz pan”. Chce bilet to go dostaje. A że nigdzie z nim nie dojedzie to już zupełnie inna sprawa.

ann/dzienniklodzki.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych