Powstał pierwszy w Polsce Publiczny Bank Komórek Macierzystych

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. YouTube/zdjęcie ilustracyjne
Fot. YouTube/zdjęcie ilustracyjne

Pierwszy w Polsce Publiczny Bank Komórek Macierzystych otwarto w Podzamczu Chęcińskim (Świętokrzyskie). Pierwsze próbki krwi pępowinowej mają tam trafić jeszcze w tym roku - poinformowano we wtorek podczas inauguracji działalności ośrodka

Publiczny Bank Komórek Macierzystych powstał na obszarze Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego (RCNT) w Podzamczu Chęcińskim położonym kilkanaście kilometrów na południe od Kielc. Będzie się znajdował w budynku dawnej szkoły, która została gruntownie przebudowana na nowoczesny, przeszklony obiekt tzw. biobank. Jego remont kosztował 8 mln zł, a wyposażenie ok. 16 mln zł. Inwestycja została dofinansowana ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego.

Jak powiedział dziennikarzom dyrektor RNCT Marcin Perz, ta inicjatywa skierowana jest na razie wyłącznie do mieszkanek województwa świętokrzyskiego.

Ważna jest świadomość wśród matek, że jeżeli ich nie stać na zdeponowanie krwi pępowinowej w prywatnych ośrodkach, mogą to zrobić bezpłatnie u nas. Zawsze część, która będzie zabezpieczała potrzeby rodziny, będzie do ich dyspozycji

— zaznaczył.

Zdeponowana krew będzie także wykorzystywana do badań oraz jeśli wystąpi biologiczna zgodność, pomocy innym osobom. To oznacza, że preparaty w publicznym banku stają się - jak podkreślono w prezentacji - dobrem społecznym.

Komórki macierzyste znajdujące się w krwi pępowinowej wykorzystywane są obecnie do leczenia około 70 chorób, głównie nowotworowych. Na całym świecie trwają badania nad zastosowaniem ich także w innych schorzeniach m.in. neurologicznych.

Tworząc taką infrastrukturę już wysyłamy informacje do najlepszych zespołów badawczych na całym świecie i odpowiadają nam pozytywnie, chcą współpracować

— powiedział Perz.

Podkreślił, że województwo świętokrzyskie chce być liderem w podejściu do zdrowia mieszkańców. Ośrodek będzie także zapleczem dla powstającego na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach kierunku lekarskiego.

Idea banku polega m.in. na tym, aby koszty pobrania i przechowywania krwi pępowinowej nie były pokrywane ani przez matki, ani przez szpitale.

Wszystkie pieniądze jakie zarabia Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne będą przeznaczane na działalność Publicznego Banku Komórek Macierzystych. Wszystko to, co zarobimy mamy przeznaczać na zdrowie mieszkańców Świętokrzyskiego

— zaznaczył Perz.

Z kolei zdaniem marszałka województwa świętokrzyskiego Adam Jarubasa do współfinansowania programu powinny dołożyć się także samorządy lokalne.

Według Jarubasa prawdziwa praca na rzecz centrum zaczyna się dopiero teraz. Jej efektem ma być powszechna wiedza wśród mieszkańców regionu o działalności banku, a także o możliwościach zastosowania komórek macierzystych w medycynie.

Mamy już porozumienia z prawie wszystkimi szpitalami w województwie po to, aby dać tą ofertę wszystkim mamom w całym regionie

— dodał.

Dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka w Kielcach dr Rafał Szpak powiedział, że jedynym obciążeniem po stronie szpitali są „koszty pracy ludzkiej”. Zwrócił uwagę, że w kierowanej przez niego placówce wykonano do tej pory kilkaset poborów.

Większość z nich to pobory komercyjne, ale były też pobory „na ratunek”, czyli sytuacje w których matka celowo zachodzi w ciążę, a pobrane komórki macierzyste po porodzie służą ratowaniu starszego, niestety chorego dziecka. Mieliśmy też przypadki, kiedy krew pępowinowa pobrana na cele publiczne posłużyła leczeniu osób we Francji oraz Irlandii

— powiedział.

Zdaniem Szpaka, warto powtarzać, że pobranie krwi pępowinowej to procedura całkowicie bezpieczna, która nie ma wpływu ani na przebieg porodu, ani na zdrowie matki i dziecka.

Dziś można leczyć komórkami macierzystymi kilkadziesiąt chorób. Co będzie za 20 lat? Pewnie ten katalog będzie dużo szerszy

— zaznaczył.

Jak wyjaśniła Joanna Gleńska-Olender, kierownik banku, pobranie krwi pępowinowej odbywa się poprzez nacięcie sznura pępowinowego. Później próbki trafiają do banku gdzie są zamrażane. Niewielka część materiału trafia do badań pod kątem zgodności tkankowej, które przeprowadzi Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach.

W kampanię promującą Publiczny Bank Krwi Pępowinowej zaangażowała się aktorka Katarzyna Cichopek-Hakiel, która sama skorzystała z oferty komercyjnego banku komórek.

Opcje są dwie. Albo pobrać próbkę, albo ją wylać, wyrzucić. Według mnie tutaj wybór jest oczywisty. Ale trzeba szerzyć tę wiedzę, bo wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest taka możliwość

— powiedziała.

Obecnie dzięki komórkom macierzystym leczone są m.in. nowotwory układu krwiotwórczego oraz wielu narządów, nienowotworowe choroby hematologiczne, choroby autoimmunologiczne oraz schorzenia dziedziczne.

bzm/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych