Ewa Kopacz jest bardzo zabieganą osobą. Podróże zagraniczne, spotkania ze współpracownikami, konferencje prasowe - odkąd awansowała, jej życie nabrało tempa. Nowa pani premier zawsze jednak znajdzie czas dla rodziny i… na ustawki z fotoreporterami. Na przykład podczas zabawy z wnukiem.
Grunt to dbać o dobry PR. W przypadku polityków PO to podstawa. Doskonale wiedział o tym Donald Tusk kreujący się na „prostego faceta z podwórka” i wie o tym jego następczyni.
Jak donosi „Fakt”, Ewa Kopacz w ostatni weekend spędzała czas w Gdańsku ze swoją rodziną. Gazeta publikuje zdjęcia, na których pani premier podczas spaceru po parku uczy wnuka jeździć na hulajnodze i pokazuje mu, jak się karmi gołębie. W tle widać córkę pani premier Katarzynę i jej męża.
Podobno lekcja wypadła pomyślnie, bo chłopczyk raz po raz z okrzykiem „babcia” rzucał się pani premier w ramiona. Aż trudno uwierzyć, że to ta sama osoba, która w dniu wygłaszania expose podkreślała, że jako „rozsądna kobieta” nade wszystko zamierza bronić bezpieczeństwa swojego domu. Jak widać, nie miała na myśli prywatności swojej rodziny.
bzm/”Fakt”
Czytaj także: Ocieplanie wizerunku premier Kopacz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/218154-kopacz-uczy-wnuka-jezdzic-na-hulajnodze-w-obecnosci-corki-i-fotoreporterow?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.