Bronili graffiti z Powstańcem Warszawskim i napisem "Bóg Honor Ojczyzna"

Spółdzielnia mieszkaniowa „Pomorska” w Szczecinie nie zamierza usuwać patriotycznego obrazu z żaluzji sklepu położonego na jej terenie. Graffiti z Powstańcem Warszawskim i napisem „Bóg Honor Ojczyzna” bronili okoliczni mieszkańcy.

Usunięcia obrazu małego powstańca domagała się jedna z lokatorek domu, twierdząc że graffiti szpeci elewację budynku

—informuje Radio Szczecin.

Jedna z lokatorek napisała do spółdzielni oficjalne pismo twierdząc, że wizerunek małego Powstańca Warszawskiego, znak Polski Walczącej oraz napis „Bóg Honor Ojczyzna” na tle białego orła oszpecają budynek.

W obronę patriotycznego graffiti zaangażowali się od razu młodzi mieszkańcy dzielnicy, którzy zaczęli zbierać podpisy pod petycją w sprawie pozostawienia grafiki. Prezes spółdzielni „Pomorska” stwierdził nawet, że dzięki patriotycznemu graffiti zniknęły wulgarne napisy, które na roletach sklepu wcześniej pojawiały się regularnie.

Sprawą graffiti zainteresował się też Nadzór Budowlany oraz jeden z wydziałów Urzędu Miasta w Szczecinie. Na szczęście żadna z tych instytucji nie podjęła jednak postępowania administracyjnego.

Powstaniec Warszawski Zbigniew Piasecki powiedział Radiu Szczecin, że jego zdaniem nikomu nie może w Polsce przeszkadzać wizerunek małego powstańca czy napis „Bóg Honor Ojczyzna” oraz znak Polski Walczącej.

ann/radioszczecin.pl