Kuzja, amurski tygrys, którego na wolność wypuścił w maju prezydent Rosji Władimir Putin, przeszedł przez granicę i uciekł do Chin. Co za niewdzięczne zwierzę. Nie doceniło wielkoduszności swojego dobrodzieja.
Wszystko wskazuje na to, że tygrys przepłynął Amur i „emigrował” z powodu trudności ze znalezieniem pożywienia.
Według nieoficjalnych informacji, rosyjska dyplomacja ma zwrócić chińskim władzom uwagę, że na ich terytorium przebywa „tygrys Putina”. Rosjanie nie chcieliby żeby po chińskiej stronie granicy Kuzja padł ofiarą, nieświadomych tego jak ważny jest drapieżnik, kłusowników.
22 maja Putin wypuścił na wolność trzy tygrysy, uratowane przez ludzi i potem przyuczone do „dzikiego” życia. Zwierzęta wyposażono w naszyjniki, pozwalające na ich śledzenie za pomocą satelitów. Po 12 miesiącach naszyjniki przestaną działać.
Według specjalistów z Rosyjskiego Nadzoru Przyrodniczego, dwa pozostałe wypuszczone przez Putina tygrysy - Borja i Ilona - choć także mają problemy ze znalezieniem pożywienia, na razie nie zamierzają emigrować.
Nawet nie mogą, bo jak to brzmi…”Z Rosji Putina uciekają tygrysy.”
ann/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/217229-wielkoduszny-wladca-kremla-wypuscil-tygrysa-na-wolnosc-a-ten-czmychnal-do-chin
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.