Peter Irving, zawodnik MMA z Anglii przyjechał na kilka dni do Polski. Anglik prowadził treningi dla środowisk antyfaszystowskich. Członkowie „Antify” poznali podstawy takich sztuk walki jak tajski boks, czy brazylijskie jujitsu.
Seminarium miało czysto sportowy charakter. Nie doszukiwałbym się żadnej sensacji
—mówi „Rzeczpospolitej” Tomasz Matysiak z poznańskiego skłotu Rozbrat.
„Skłot” to opuszczony budynek, nielegalnie zajmowany przez lewaków. Organizują tam wykłady, warsztaty i pozwalają mieszkać najróżniejszym ludziom. Jak widać organizują też zajęci sztuk walki.
To nie pierwszy raz kiedy radykalni lewacy spotykają się na salach treningowych. Spotkania z Irvingiem to już kolejne z rzędu zajęcia odbywające się w ramach „wolnościowych dni sportów walki”.
Kim jest sam Irving? To zdeklarowany lewicowiec. Na jego ramieniu wytatuowany jest lewicowy znak anarchii. Podczas wizyty w Poznaniu zwiedzał pustostany zajęte przez miejscowych lewaków.
Peter Irving przyjechał do Polski jako znajomy naszego środowiska. Szkolenie nie było zamknięte dla antyfaszystów i mógł w nim wziąć udział każdy
—twierdzi Tomasz Matysiak.
Po seminarium do internetu trafiły zdjęcia z treningów. Wszystkie twarze członków „Antify” są zamazane. Postarano się zamazać nawet tatuaże.
Do tej pory z tego typu wydarzeń znane były środowiska skrajnej prawicy. Nacjonaliści często organizują szkolenia sztuk walki, przykładem może być seminarium z fińskim zawodnikiem Nikko Puhakką, które jednak nie odbyło się z powodu protestów środowisk lewicowych. Puhakka znany był ze swoich kontaktów ze środowiskiem fińskich neonazistów. Na klatce piersiowej ma wytatuowaną nazwę nazistowskiej organizacji „Krew i Honor”.
Kiedy ćwiczy skrajna prawica, media dostają szału i wieszczą powrót III Rzeszy. Gdy to lewacy zakładają rękawice i ochraniacze, nie ma problemu.
Ekstremizm lewicowy nie jest mniej niebezpieczny niż prawicowy. Problem polega na tym, że jeden jest piętnowany, a drugi usiłuje się lekceważyć
—komentuje sprawę dr Jacek Kloczkowski.
Lewica próbuje dorównać prawicy, a rosnące napięcie może się wylać na ulice
—twierdzi Jerzy Dziewulski i ostrzega, że należy zwrócić uwagę na rosnący ekstremizm, szczególnie przed zbliżającym się Świętem Niepodległości 11 listopada.
Przypomnijmy, że narzekający wciąż na przemoc ze strony prawicowych środowisk lewacy, sami pobili studentów, którzy uczestniczyli w Dniu Żołnierzy Wyklętych. Nie przeszkadzało im nawet to, że ci ludzie nie mieli nic wspólnego ze środowiskami skrajnej prawicy.
Warto pamiętać o tym jak daleko Atifie do organizacji pokojowych.
rp.pl/tk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/217191-antifa-znalazla-trenera-lewacy-cwicza-pod-jego-okiem-taktyki-walki-z-roznymi-typami-przeciwnikow?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.