W niemieckich galeriach handlowych stanęły już choinki i słychać kolędy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.freeimages.com
fot.freeimages.com

W niemieckich galeriach handlowych sezon bożonarodzeniowy zaczął się w tym roku wyjątkowo wcześnie. Przy słonecznej pogodzie już pod koniec września stanęły pierwsze udekorowane choinki i słychać też kolędy. Rozkręcona handlowa machina odbiera świętom ich wyjątkowość.

Wciąż na dobre nie zaczęła się jesień, a na półkach sklepowych największych niemieckich galerii handlowych pojawiły się pierniki i czekoladowe „Mikołaje”. Wnętrza marketów wypełniają bożonarodzeniowe kolędy i pastorałki. Niemcy jednak buntują się przeciwko komercjalizacji Świąt Bożego Narodzenia - informuje portal pch24.pl.

Dekoracje i bożonarodzeniowy asortyment to jednak nie wszystko, niemieccy przedsiębiorcy próbują też wynegocjować pozwolenie na otwarcie sklepów w niedzielę. Wszystko dla jak największych zysków.

W specjalnej sondzie przeprowadzonej w ostatnim tygodniu września przez Instytut YouGov dla agencji informacyjnej Deutsche Presse-Agentur, co trzeci pytany chciał, by rząd wydał rozporządzenie zabraniające sprzedaży świątecznych pierników i innych gadżetów przed 30 listopada. Połowa pytanych przyznała, że komercjalizacja niszczy sens świąt Bożego Narodzenia. Pytani zdecydowanie przeciwstawili się handlowi w niedziele adwentowe, o co zabiegają przedsiębiorcy.

Niemiecka konstytucja zabrania pracy w niedzielę. Sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego już dwukrotnie potwierdzali świąteczny charakter tego dnia.

Za pierwszym razem w 2004 roku orzekli, że dni świąteczne, w tym niedziele służą ogólnemu odpoczynkowi po pracy, odprężeniu i pogłębianiu wzajemnych więzi rodzinnych. Dlatego muszą pozostać wolne, aby zasada niedzielnego spokoju pozostała nienaruszona. Ponownie sędziowie zajęli się świątecznym charakterem niedzieli w  w 2009 r., gdy władze Berlina zezwoliły na handel w cztery niedziele Adwentu. Wtedy kościół i wspólnoty wyznaniowe wspierane przez związki zawodowe wszczęły walkę. Sędziowie uchylili uchwałę miasta stwierdzając, że niedziela jest dniem odpoczynku

—informuje pch24.pl

Niedługo może się okazać, że sezon bożonarodzeniowy może trwać przez cały rok. Szkoda tylko, że sensem tego sezonu jest sprzedaż, a nie radość z narodzin Pana.

ann/pch24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych