9-letni Ben Pierce ze Stanów Zjednoczonych niedługo całkowicie straci wzrok. Zanim to jednak nastąpi, rodzice chcą mu pokazać wymarzone przez niego miejsca.
Historię chłopca z Dallas opisuje „Fakt”. Ben urodził się w 23. tygodniu ciąży i ważył zaledwie 600 gramów. Rokowania lekarzy były bardzo złe - rodzice usłyszeli, że ich dziecko może wkrótce umrzeć. Chłopiec przeżył, ale ma poważnie uszkodzony wzrok. Z roku na rok widzi coraz gorzej i żadna operacja nie może tego powstrzymać.
Rodzice sporządzili listę miejsc, które ich synek chciałby zobaczyć. Wierzą, że to pomoże odnaleźć się Benowi w późniejszym życiu. Najpierw zabrali go do Nowego Jorku, gdzie oglądał Statuę Wolności, spektakl na Broadwayu i zoo. Jego historią zainteresowali się dziennikarze. To im wyznał, że marzy o zobaczeniu zorzy polarnej. Wkrótce potem do rodziców Bena zgłosił się kapitan linii Alaska Airlines Chris Cece. Zaoferował, że zabierze chłopca i jego rodzinę na Alaskę. Koszty podróży obiecały pokryć władze firmy zatrudniającej pilota.
Chłopiec marzy również o podróży do Paryża i Londynu. Chciałby oprócz tego nauczyć się nurkować i serfować. Nie wiadomo, jak długo jeszcze będzie się cieszył widokiem otaczającego go świata, dlatego już uczy się alfabetu Braille’a i chodzenia o lasce. Może oślepnąć w każdej chwili. Rodzice mają nadzieję, że do tego czasu uda im się pokazać synkowi jak najwięcej.
bzm/fakt.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/216683-poruszajaca-historia-9-latka-ktory-traci-wzrok-rodzice-chca-mu-pokazac-jak-najwiecej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.