Rośnie liczba osób korzystających z urlopów rodzicielskich. Są to jednak głównie kobiety.
Od stycznia do sierpnia br. liczba wykorzystanych urlopów wzrosła z 77 tysięcy do 127,7 tys. Praktycznie są to wyłącznie urlopy macierzyńskie. Z tacierzyńskiego skorzystało tylko 1,7 tys. ojców - donosi „Gazeta Wyborcza”.
Przypomnijmy, że urlop rodzicielski został wydłużony z pół roku do 12 miesięcy. Tak mała liczba mężczyzn, którzy korzystają z tego udogodnienia, wynika nie tylko z ich złej woli.
Często jednak to pracodawcy utrudniają mężczyznom wzięcie rodzicielskiego. Uważają, że gdy w rodzinie rodzi się dziecko, to kobiety powinny przerwać pracę i zająć się opieką. Dają odczuć pracownikowi, że wzięcie takiego urlopu będzie źle widziane w firmie i odbije się na jego karierze
— mówi prof. Irena Kotowska, demograf z warszawskiej SGH.
Rozwiązaniem problemu mogłoby być wprowadzenie urlopu tylko dla mężczyzn - tzw. urlopu tacierzyńskiego lub ojcowskiego.
Według organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) urlop dla mężczyzn pomógłby młodym matkom szybciej wrócić na rynek pracy, bo długie okresy urlopów macierzyńskich wpływają negatywnie na poziom zatrudnienia kobiet i wysokość zarobków.
MG/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/216015-z-urlopu-rodzicielskiego-korzysta-tylko-2-procent-ojcow