Magia marszałka sejmu może wszystko. Gdy jest się drugą osobę w państwie, można mieć co się chce i kiedy się chce.
Aktywność polityczna Radosława Sikorskiego od dłuższego czasu łączy się ze światem kulinariów. Afera podsłuchowa pokazała, że były minister spraw zagranicznych śmiało mógłby spróbować swoich sił jako sommelier. Podobnie jest także z popularnym włoskim przysmakiem - pizzą, którą byłemu ministrowi spraw zagranicznych przywozili BOR-owcy.
Jeden telefon do sejmowej kuchni wystarcza, by marszałek Sikorski mógł cieszyć się ciepłym posiłkiem, prosto z ulubionej pizzerii.
Gazeta „Fakt” postanowiła sprawdzić jak szybko pracownicy Sejmu załatwią Sikorskiemu pizzę. Okazało się, że na miejscu nie ma pieca do pizzy, ale nie będzie to stanowiło żadnego problemu i już za niecałą godzinę były minister będzie mógł otworzyć tekturowe pudełko z plackiem.
Marszałek może wszystko.
tk/Fakt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/215504-pizza-dla-sikorskiego-juz-sie-robi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.