Ministerstwo Infrastruktury zamierza zlikwidować bramki na autostradach i wprowadzić nowy sposób poboru opłat. Zmiany mają wejść w życie w 2017 r. i już wiadomo, że nie będą to winiety.
Powodem wprowadzenia nowych rozwiązań są gigantyczne korki, jakie tworzą się na autostradach w szczycie sezonu. Jak podaje gazetaprawna.pl, w tym tygodniu resort infrastruktury na podstawie analizy porównawczej opracowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad ma podjąć konkretne decyzje w tej sprawie. Rozważane jest sześć scenariuszy.
Winiety i fotografowanie tablic rejestracyjnych nie wchodzą w grę. Będą za to elektroniczne opłaty z wykorzystaniem urządzeń pokładowych i bilety okresowe dla tych, którzy z autostrad korzystają sporadycznie
— informuje gazetaprawna.pl.
Winiet nie będzie, bo ministerstwo boi się, że wykupi je tylko 30–40 proc. kierowców, a poza tym poszczególnym koncesjonariuszom trzeba byłoby wypłacać wysokie rekompensaty.
Z kolei video-tolling, czyli automatyczne odczytywanie numerów tablic rejestracyjnych przez sieć kamer, może zawodzić np. w przypadku brudnych tablic.
Być może wkrótce kierowcy będą musieli wyposażyć swoje auta w urządzenia pokładowe, które umożliwią pobieranie elektronicznych opłat. Dla tych, którzy z autostrad korzystają sporadycznie, rozważane jest rozwiązanie w postaci biletu okresowego.
Ciekawe, czy pomysły ministerstwa infrastruktury rzeczywiście ułatwią kierowcom życie, czy też przede wszystkim zarobią na tym producenci urządzeń, które kierowcy będą musieli zakupić do swoich samochodów.
bzm/gazetaprawna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/214215-z-autostrad-znikna-bramki-zastapia-je-e-oplaty