T.B. Joshua to nigeryjski duchowny, teleewangelista, prorok i uzdrowiciel. Prowadzi on działalność charytatywną i co jakiś czas wprawia świat w osłupienie.
Prorok przewidział m.in. śmierć Michaela Jacksona i katastrofę smoleńską.
W styczniu 2010 roku Joshua apelował do wiernych o modlitwę w tej sprawie. Najpierw ostrzegał, że będzie miało miejsce bliżej nieokreślone wydarzenie pomiędzy Rosją i „jednym z jej sąsiadów”. W marcu 2010 roku rozszerzył to proroctwo:
Miałem wizję. Widziałem balon pełen ludzi. Stracił kontrolę w powietrzu. Szukał miejsca do lądowania. Widzę ważne osoby. Byli w środku tego balonu. Coś stało się w powietrzu. To niewinni ludzie. Módlmy się za nich”.
Prorok niestety nie ma dla nas najlepszych wieści. Twierdzi, że nieszczęście wisi nad nami i tylko czekać, jak pogrąży nas ciemna moc ze Wschodu.
Podaje też liczbę 16, która ma się wiązać z nadejściem epoki chaosu i cierpienia…
Według nigeryjskiego mistyka cały świat powinien modlić się teraz właśnie za Polaków.
Módlcie się za Polskę. Będzie tam kryzys wewnętrzny. Zaczną się ze sobą zmagać i to będzie się przeciągać. Widziałem liczbę „16”. Staram się zrozumieć, co to oznacza
—mówił Joshua.
Joshua przestrzega też, że niespokojnie zrobi się w Afryce, a prezydent Stanów Zjednoczonych będzie w szpitalu.
Pytanie czy trzeba być wielkim „prorokiem”, żeby przewidzieć zagrożenie idące ze Wschodu?
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+.
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z
nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych
Używasz przestarzałej wersji przeglądarki Internet Explorer posiadającej ograniczoną funkcjonalność i luki bezpieczeństwa. Tracisz możliwość skorzystania z pełnych możliwości serwisu.
Zaktualizuj przeglądarkę lub skorzystaj z alternatywnej.