Mają być ratunkiem na każdy ból. Jednak wciąż przybywa osób zatrutych tabletkami. Zamiast pomóc, mogą np. zniszczyć wątrobę — informuje TVP.Info.

Portal przywołuje historię 16-latka, który od kilku dni bolał bark. Nastolatek codziennie brał duże dawki leków przeciwbólowych.

Sytuacja była rzeczywiście groźna, bo przez kilka dni przyjmował po kilka, kilkanaście tabletek paracetamolu, natomiast ostatniego dnia przyjął tych tabletek około 20

— mówi prof. Andrzej Brodkiewicz, ordynator pediatrii i leczenia zatruć Szpitala „Zdroje” w Szczecinie.

Problem nastolatka z barkiem, zamienił się na znacznie poważniejszy. W jego wątrobie stwierdzono wysoki poziom enzymów.

Po trzeciej dobie, czyli tej najbardziej niebezpiecznej po zatruciu paracetamolem, wartości osiągnęły prawie 8 tysięcy! Czyli były przekroczone prawie 200 razy

– wylicza prof. Brodkiewicz.

Na szczęście udało się uniknąć przeszczepu wątroby.

To tylko jeden z wielu przypadków. Jak podaje TVP.Info w samym szczecinie na oddział toksykologi trafiło 121 osób, z czego połowa to były osoby zatrute lekami. Choć danych z całego kraju nie ma, lekarze ostrzegają, że takich przypadków jest coraz więcej. Apelują o rozsądek, bo przedawkowanie leku może prowadzić nawet do śmierci.

lap/TVP.Info