Starsza kobieta poddała się eutanazji, ponieważ nie chciała już dłużej mieszkać w domu spokojnej starości. Dla pracowników kliniki był to wystarczający powód, aby zakończyć życie pacjentki.

Holenderka wybrała się do kliniki, znanej jako miejsce dla osób, którym wcześniej lekarze odmówili eutanazji - podaje „The Dutch News”. Kobieta oświadczyła, że woli umrzeć, niż dłużej żyć w domu spokojnej starości. To wystarczyło pracującym tam „ekspertom”, aby spełnić zyczenie pacjentki.

Warto zaznaczyć, że w Holandii prawo zezwala na poddanie się eutanazji osobom, których „cierpienie jest nie do zniesienia” i nie ma szans na poprawę stanu pacjenta.

Dlatego też holenderska komisja monitorująca eutanazję ma zastrzeżenia do kliniki, zarzucając lekarzom, że niewłaściwie wykonali swoje obowiązki. Teraz sprawę bada prokuratura.

Jak informuje „The Dutch News” klinika działa już dwa lata i do tej pory z jej „usług” skorzystało 250 osób.

lap/The Dutch News