Ból kręgosłupa może być objawem groźnej choroby. Bezpłatne konsultacje z okazji Biegu Powstania Warszawskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Przewlekłe bóle krzyża u młodych osób nie powinny być bagatelizowanie, gdyż mogą być objawem choroby, grożącej niepełnosprawnością, tj. zesztywniającego zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK) - ostrzegają eksperci.

Przypomnieli też, że z okazji Biegu Powstania Warszawskiego, odbywającego się w sobotę w stolicy, chętne osoby mogą skorzystać z bezpłatnych konsultacji z fizjoterapeutą i reumatologiem. Konsultacje będą się odbywać w godz. 16-21 na stadionie Polonii w namiocie z logiem akcji społecznej „Żyj Zdrowo - Szanuj Kręgosłup”. Patronuje jej Stowarzyszenie Chorych na ZZSK i Osób Ich Wspierających (www.zzsk.org.pl ).

Bieg Powstania Warszawskiego jest imprezą masową, w której udział biorą przede wszystkim ludzie młodzi i aktywni, a to do nich właśnie chcemy dotrzeć z informacjami o ZZSK

— mówi Rafał Linek, przedstawiciel stowarzyszenia.

Jak przypomniał, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa jest przewlekłą, nieuleczalną chorobą, która rozwija się przede wszystkim u ludzi między 16. a 35. rokiem życia. Nie ma dokładnych danych na temat liczby chorych na ZZSK w Polsce, ale eksperci szacują, że może na nie cierpieć od 0,2 do 1 proc. populacji. Mężczyźni chorują kilka razy częściej niż kobiety, a schorzenie ma u nich cięższy przebieg.

Niestety u młodych osób z reguły nie podejrzewa się choroby reumatycznej, bo wciąż pokutuje przekonanie, że jest to problem starszych ludzi. Dlatego ZZSK jest rozpoznawane z reguły po kilku latach, gdy u chorego doszło już do nieodwracalnych zmian w kręgosłupie, a nieraz też w innych stawach (biodrowych, kolanowych, barkowych, łokciowych - przyp. red.) i nie można już cofnąć niepełnosprawności

—powiedział Linek.

Zgodnie z wytycznymi Europejskiej Ligii Przeciw Reumatyzmowi (EULAR) schorzenia zapalne stawów powinno się zdiagnozować i poddawać odpowiedniemu leczeniu w ciągu trzech miesięcy od wystąpienia objawów. Daje to największe szanse na zahamowanie procesu chorobowego i uniknięcie niepełnosprawności.

Jak oceniła dr Izabela Domysławska, reumatolog z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, do tak dużego opóźnienia w rozpoznaniu ZZSK przyczynia się bagatelizowanie objawów choroby przez młodych, ale też brak świadomości na jej temat wśród lekarzy pierwszego kontaktu.

Początkowo chorzy odczuwają bóle dolnego odcinka kręgosłupa, które promieniują do pośladków, pachwin. Są bardzo niecharakterystyczne, utrzymują się przewlekle - kilka miesięcy i dłużej, a jednocześnie często nie są aż tak ostre, by pacjent podejrzewał, że dzieje się coś złego. Poza tym występują podczas spoczynku, najczęściej w drugiej połowie nocy, a rano chory odczuwa sztywność kręgosłupa

— tłumaczy dr Domysławska. Dodała, że objawy te ustępują w ciągu dnia pod wpływem aktywności fizycznej, dlatego młodzi ludzie często przypisują je siedzącemu trybowi życia.

U Rafała Linka objawy ZZSK - w postaci bólów lędźwiowego odcinka kręgosłupa - pojawiły się w 17. roku życia. Gdy stały się trudne do zniesienia rozpoczął się typowy dla tej choroby żmudny proces diagnostyczny i wędrówka po gabinetach specjalistów.

Odwiedziłem m.in. neurologa, ortopedę, chirurga, psychologa

— wymienia Linek.

W końcu położono mnie na pół roku do szpitala, a to tylko pogorszyło mój stan. Odczuwałem coraz silniejsze bóle, stawy coraz bardziej mi sztywniały. Podejrzewano u mnie białaczkę, inny nowotwór, ale nie chorobę reumatyczną. Dopiero po pół roku trafiłem do reumatologa, który dość szybko postawił diagnozę

— wyjaśnia członek Stowarzyszenia Chorych na ZZSK i Osób Ich Wspierających.

Zaznaczył, że wówczas miał już zniszczone stawy biodrowe, bo choroba postępowała wyjątkowo szybko. W wieku 18 lat musiał mieć wstawione endoprotezy.

Opóźnienie diagnostyczne jest wielkim problemem, ponieważ we wczesnej fazie choroba poddaje się dużo lepiej leczeniu farmakologicznemu

— tłumaczy dr Domysławska. Dodała, że gdy choroba jest późno rozpoznana i leczona, to dochodzi do nieodwracalnego wapnienia elastycznych połączeń kręgów i ich zrastania się. Konsekwencją tego jest usztywnienie i znaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa.

Pacjenci mają bardzo duże kłopoty z wykonywaniem takich ruchów, jak zgięcie się, podniesienie czegoś z podłogi, obejrzenie się za siebie, wstawanie z krzesła, wyprostowanie się. Część pacjentów ma także powikłania ogólnoustrojowe - dochodzi u nich do zajęcia płuc, serca, nerek

— wymienia reumatolog.

Zaznaczyła, że aby poprawić diagnostykę ZZSK u pacjentów, u których można podejrzewać chorobę powinno się wykonywać badania obrazowe stawów krzyżowo-biodrowych (zdjęcie rtg, a najlepiej rezonans magnetyczny) oraz oznaczać we krwi tzw. antygen HLA B27.

W terapii pacjentów z ZZSK najlepsze efekty uzyskuje się z użyciem leków biologicznych z grupy tzw. inhibitorów TNF-alfa. Niezbędnym elementem leczenia jest również aktywność ruchowa i rehabilitacja.

Codzienna aktywność ruchowa jest podstawową metodą pozwalającą chorym na ZZSK jak najdłużej utrzymać ruchomość kręgosłupa, poprawną postawę ciała i zapobiec niepełnosprawności

— mówi dr Domysławska.

Aby zwrócić uwagę na rolę aktywności ruchowej w terapii ZZSK w Biegu Powstania Warszawskiego uczestniczą osoby cierpiące na to schorzenie oraz osoby im towarzyszące.

AM/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych