„Skup Łez” działa w Lublinie. Na łzach wylanych z jakiegokolwiek powodu w siedzibie „Skupu” można zarobić -100 zł za 3 ml.
„Skup Łez” to artystyczny projekt stworzenia kolekcji łez, zamiast kolejnego pomnika. Wnętrze skupu wygląda trochę jak gabinet kosmetyczny, a trochę jak przychodnia.
Trzeba płakać na miejscu. Każdy chętny dostaje probówkę, siada przed lustrem i zbiera łzy
— wyjaśniła współautorka projektu Alicja Rogalska.
Fiolki z łzami z imieniem płaczącego oraz rokiem jego urodzenia, umieszczane są w specjalnej gablocie. Ma z nich powstać oryginalna kolekcja.
„Skup Łez” mieści się przy ul. 1 Maja, co ma nawiązywać do problemu bezrobocia. Jak tłumaczy współautor projektu Łukasz Surowiec, nazwa ulicy odnosi się do dumnego święta pracy, ale znajduje się tu aż 14 punktów kredytowych i cztery lombardy.
Dotychczasowy rekordzista - „napłakał” 1,2 ml i dostał za to 40 zł.
Pomagałem sobie cebulą i jakoś się nazbierało
— powiedział.
Pół godziny płakaliśmy do jednej fiolki i zarobiliśmy 20 zł.
— opowiadała dwójka młodych ludzi.
„Skup Łez” będzie działać do 25 lipca lub do wyczerpania funduszu - na łzy artyści mogą wydać 5 tys. zł.
ann/moje.radio.lublin.pl
————————————————————————————
Letnia wyprzedaż książek wSklepiku.pl! Książki za 10, 5 a nawet 1zł.
Wszystkie produkty z promocji znajdziesz TUTAJ.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/205542-w-lublinie-skupuja-lzy-mozna-na-nich-troche-zarobic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.