Córki Baracka Obamy mają wiele kłopotów związanych z ich pozycją, a także miejscem zamieszkania. Michelle Obama przyznała, że 16-letnia Malia Ann i 13-letnia Natasha nie chcą zapraszać gości do Białego Domu. Uważają, że to „nienormalne miejsce”.
Czasami pytam: nie chcecie tu zaprosić znajomych, żeby razem obejrzeć jakiś film? Ale córki mówią, że nikt tu nie chce przychodzić, że chcą normalności, a Biały Dom nie jest normalny —
wyznała pierwsza dama.
Barack Obama nie ma także ułatwionych kontaktów z córkami. Te nie chcą, by ojciec przychodził do nich na wywiadówki.
Tylko nie przychodź do naszej szkoły. Trzymaj z daleka swoich antyterrorystów. Chcemy normalności
— cytuje słowa dziewczynek Michelle Obama.
Co ciekawe, Barack Obama nie zabrania córkom chodzić na randki. Troskliwy tata zapewnia im jednak specjalne towarzystwo.
Ufam im. A poza tym cały czas są z nimi uzbrojeni faceci z ochrony. To sprawia, że dużo mniej się denerwuję
— dodał z uśmiechem obecny prezydent USA.
lap/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/204039-corki-baracka-obamy-odcinaja-sie-od-bialego-domu-to-nie-jest-normalne-miejsce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.