Przez 12 miesięcy zmagał się z rakiem. Sport i miłość do gór pozwoliły mu przetrwać trudny czas i wygrać z chorobą. ZOBACZ WIDEO!

Szymon Styrczula-Maśniak wygrał największą życiową walkę. Uporał się z nowotworem i wrócił do wyczynowego uprawiania sportu. Klip „Back on trail” to zapis jego walki z chorobą.

Bez jazdy na nartach i wspinaczki  nie wyobraża on sobie życia. W trakcie choroby również one dodawały mu siły do walki z chorobą.

Tam głowa odpoczywa i człowiek czuje się zupełnie inaczej. To niepowtarzalne uczucie, nie można go porównać z czymkolwiek innym. Góry pozwalają człowiekowi poczuć pokorę, ale też znaleźć siłę do walki

— mówił Szymon.

Styrczula-Maśniak od zawsze był osobą niezwykle aktywną. Jak wspominał w rozmowie z radiową „Czwórką”, tylko przez krótki okres po usłyszeniu o tym, że zmaga się z chorobą, na tyle podupadł na duchu, by odsunąć się od sportu.

Szybko jednak się otrząsnąłem i poszedłem znów po bandzie. Sport to jest niesamowite doświadczenie, dawka adrenaliny i nie mogłem długo bez niego wytrzymać

—mówił.

Zobacz film, który jest zapisem jego walki z chorobą:

ann/polskieradio.pl