Wezwała policję do... papugi. Myślała, że to dziecko

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube
fot. YouTube

Pewna mieszkanka Connecticut wezwała policję do… papugi. Była przekonana, że to małe dziecko.

Tatusiu, tatusiu” — te słowa przeraziły kobietę. Była przekonana, że jakieś dziecko z pobliskiej szkoły zgubiło rodzica. Postanowiła zawiadomić policję.

Nie czekając na przyjazd funkcjonariuszy, wyruszyła na poszukiwania malucha. Szła za rozpaczliwym krzykiem. Przeglądała krzak za krzakiem, aż zobaczyła na drzewie źródło całego zamieszania. Na wierzchołku siedziała zielona papuga.

Zamiast poszukiwać ojca dziecka, policja musiała odnaleźć właścicieli. Okazało się, że niesforny ptak uciekł kilka dni temu ze swojego domu. Szczęśliwie Ralphie, tak nazywa się papuga, dał się złapać i powrócił do swojego „tatusia”.

lap/examiner.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych