Mamy świadomość tego co nas czeka, mamy już doświadczenie. Mamy także pokorę wobec tego wyzwania, ale zapewniamy Was - niczego się nie boimy. Nie jedziemy tam z foremkami lepić babki z piasku. Jedziemy zdobyć pustynię nr 2. Dla Blanki, dla Polski, której flagę dumnie nosimy na stroju i oczywiście dla własnej sportowej i życiowej satysfakcji. Damy radę! -
tak pisze czterech śmiałków, którzy by pomóc Blance - dziewczynce, która urodziła się jako wcześniak z całym szeregiem wad, wymagających długotrwałego leczenia, podjęli wyjątkowo ciężkie wyzwanie.
Andrzej Gondek, Daniel Lewczuk, Marek Wikiera, Marcin Żuk pokonają 250 kilometrów biegnąc za kilka dni przez pustynię Gobi. W sumie na czterech pustyniach (Sahara, Gobi, Atacama i Antarktyda) każdy z nich przebiegnie 1000 km. Wszystko, aby pomóc małej Blance, bo każdy kilometr, który pokonają to 100 zł na leczenie Blanki.
Pobiegniemy w skrajnych warunkach. Biegniemy po piasku, po górach, bo pustynie to bardzo często góry i kamienie. Będziemy kończyć najzimniejszą z pustyń czyli Antarktydą - tam bieganie po lodzie i śniegu –
powiedział TVP INFO Andrzej Gondek.
Biegacze 29 maja wylatują do Pekinu, a od 1 czerwca czeka ich walka o każdy kilometr na bardzo wietrzej i nie zawsze przyjaznej pustyni Gobi.Biegacze proszą o wsparcie i pamięć o nich. Jak przyznają- nie będzie łatwo, ale mają cel. Pomoc Blance.
Bez pomocy tu i teraz nie ma zbyt wielkich szans aby wyjść na prostą. Tak się składa i wierzymy, iż to nie jest jedynie przypadek, że dokładnie w dzień naszego wylotu, czyli 29 maja, Blanka ma swoje pierwsze urodziny! –
piszą biegacze na stronie 4deserts.pl.
ann/4deserts.pl/siepomaga.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/198145-polacy-przebiegna-1000-km-przez-cztery-pustynie-dla-malej-blanki-niezwykly-wyczyn-piekny-gest-i-bardzo-realna-pomoc