Szokujące odkrycie! To było największe zwierzę, jakie stąpało po ziemi. Monstrum jeszcze nie ma nazwy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Muzeum Paleontologii im. Egidio Feruglio
Fot. Muzeum Paleontologii im. Egidio Feruglio

Wygląda na to, że świat kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic, a jego poznawanie wciąż jest dla ludzkości wielkim wyzwaniem. Argentyński rolnik odnalazł szczątki dinozaura, który - jak wskazuje na to szkielet - był największym okazem w historii globu.

Paleontolodzy, którzy natychmiast pojawili się na miejscu i przyjrzeli się 150 wyjątkowo dobrze zachowanym kościom należącym do 7 osobników, stwierdzili, że zwierzę miało 40 metrów długości i 20 metrów wysokości. Dinozaur ważył aż 77 ton, czyli równoważność ciężaru czternastu słoni afrykańskich. To o siedem ton więcej niż Argentinosaurus, który do tej pory uchodził za rekordzistę.

Naszym zdaniem to nowy gatunek tytanozaura, roślinożernego giganta, który pochodzi z okresu późnej kredy

— powiedział dr Jose Luis Carballido z Muzeum Paleontologii im. Egidio Feruglio.

Dinozaur jeszcze nie doczekał się nazwy.

AM/bbc.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych