Wygląda na to, że świat kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic, a jego poznawanie wciąż jest dla ludzkości wielkim wyzwaniem. Argentyński rolnik odnalazł szczątki dinozaura, który - jak wskazuje na to szkielet - był największym okazem w historii globu.
Paleontolodzy, którzy natychmiast pojawili się na miejscu i przyjrzeli się 150 wyjątkowo dobrze zachowanym kościom należącym do 7 osobników, stwierdzili, że zwierzę miało 40 metrów długości i 20 metrów wysokości. Dinozaur ważył aż 77 ton, czyli równoważność ciężaru czternastu słoni afrykańskich. To o siedem ton więcej niż Argentinosaurus, który do tej pory uchodził za rekordzistę.
Naszym zdaniem to nowy gatunek tytanozaura, roślinożernego giganta, który pochodzi z okresu późnej kredy
— powiedział dr Jose Luis Carballido z Muzeum Paleontologii im. Egidio Feruglio.
Dinozaur jeszcze nie doczekał się nazwy.
AM/bbc.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/195841-szokujace-odkrycie-to-bylo-najwieksze-zwierze-jakie-stapalo-po-ziemi-monstrum-jeszcze-nie-ma-nazwy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.