Niesamowite! Dziecko, które urodziło się martwe, po dwóch godzinach w ramionach matki ożyło

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. YouTube
fot. YouTube

Dziecko, które urodziło się martwe, ożyło w ramionach matki. Lekarze nie potrafią wyjaśnić tego z medycznego punktu widzenia. Mówią, że to „cud”.

Ta ciąża była spełnieniem marzeń dla Kate i Davida Ogg z Australii. Para spodziewała się bliniąt. Niestety nastąpiły pewne komplikacje i kobieta trafiła do szpitala w 27 tygodniu ciąży. Na świat przyszło dwoje dzieci, jednak lekarze przekazali matce, że chłopiec zmarł na skutek śmierci klinicznej. Kobieta poprosiła lekarzy, by przynieśli do niej synka.

Nosiłam go w sobie zaledwie sześć miesięcy – niewystarczająco długo – ale bardzo chciałam go poznać i przytulić

— wspomina Australijka.

Pielęgniarki umieściły dziecko na klatce piersiowej Kate, tak aby mama mogła pożegnać się z synkiem. Ta pełna emocji chwila trwała przez dwie godziny. Kobieta tuliła, głaskała i mówiła do swojej pociechy. Ojciec, który siedział obok łóżka, opowiadał synkowi o jego siostrze bliźniaczce. Wtedy też lekarze zauważyli, że dziecko nagle zaczęło oddychać. Chwilę później otworzyło oczy.

Lekarze nie byli w stanie uwierzyć, a tym bardziej wyjaśnić, jak to możliwe, że chłopiec zaczął żyć. Tłumaczą, że musiał być to „cud matczynej miłości”.

lap/TodayShow

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych