Kiedyś dzieci były szczęśliwsze - wynika z badania przeprowadzonego przez TNS Polska. Powód? Zabawy na podwórku stały się passe

Większość z nas z rozrzewnieniem wspomina czasy dzieciństwa, uważając, że kiedyś dzieci były szczęśliwsze - wynika z badania przeprowadzonego przez TNS Polska.

Badanie zostało wykonane na zlecenie marki JELP znanej z hipoalergicznych środków piorących dla dzieci.

Popularne zabawy na podwórku, takie jak budowanie „baz” czy zabawa w chowanego przechodzą do przeszłości. Według 64 procent przebadanych Polaków dziś dzieci wolą grać w gry komputerowe lub oglądać telewizję. Tylko co piąty ankietowany twierdzi, że dzieci urodzone w XXI wieku są szczęśliwsze niż te z lat wcześniejszych.

Nasze dzieci dorastają dziś w zupełnie innych warunkach - rozwój medycyny, nowych technologii, dostęp do produktów, których wcześniej próżno by szukać. Mimo to badani uważają, że dzieci wychowywane w latach 80., 70. i wcześniej były szczęśliwsze w porównaniu do współczesnych dzieci

— komentuje Joanna Skrzyńska z TNS Polska.

Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być to, że dzieci o wiele mniej czasu spędzają na świeżym powietrzu. Większość badanych twierdzi, że dzieci chętniej zostają w domu przed ekranem komputera lub telewizora. Co czwarty Polak uważa, że najmłodsi nie mają się gdzie bawić, ponieważ jest za mało placów zabaw. Podobna grupa ankietowanych jest zdania, że czas na zabawę ograniczają dzieciom zajęcia dodatkowe.

Do lamusa odeszły ulubione dawniej zabawy chłopców, takie jak strzelanie z procy czy kapsle. Z kolei dziewczynki o wiele rzadziej bawią się skacząc w gumę lub grając w klasy. Według Polaków niemodne stały się również gry zespołowe - zabawa w policjantów i złodziei, podchody oraz zabawa w chowanego. Dzieci mniej chętnie bawią się także w sklep czy dom, a także przejawiają mniejsze zainteresowanie komiksami i bajkami. Potwierdziła się też tendencja, że im jesteśmy starsi, tym lepiej wspominamy czasy naszego dzieciństwa.

Badanie wykazało również, iż pomimo znacznej poprawy jakości życia wzrosła liczba alergików. Trend ten jest szczególnie zauważalny po 1989 roku.

W ciągu ostatnich 25 lat Polska dogoniła Europę pod względem liczby osób, które borykają się z alergiami. Obecnie z tym schorzeniem może mieć do czynienia co czwarte dziecko w wieku przedszkolnym. Wśród przyczyn rozprzestrzeniania się tej choroby cywilizacyjnej wymienia się m.in. zanieczyszczenie powietrza, ale również nadmierną higienę, sterylne warunki życia, chemię w naszym otoczeniu

— wyjaśnia dr Izabela Rogozińska, pediatra, ekspert marki JELP.

Z badania wynika również, że im jesteśmy starsi tym mniej chętnie szczepimy siebie i swoje dzieci. Najwięcej zwolenników szczepień znaleźć można wśród singli, osób z wyższym wykształceniem, zajmujących kierownicze stanowiska i dobrze usytuowanych.

zz