Siusianie do basenu jest niebezpieczne

Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Kwas moczowy zawarty w pocie i urynie w połączeniu z chlorem, stosowanym do odkażania wody w basenach, prowadzi do powstania szkodliwych dla zdrowia substancji - informuje czasopismo „Environmental Science & Technology”.

Badacze z Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego przestrzegają przed oddawaniem moczu do basenu, gdyż kwas moczowy łączy się z chlorem - najczęściej stosowaną substancją odkażającą wodę - tworząc niebezpieczne związki chemiczne, jak trichlorek azotu (NCl3), czy chlorocyjan (ClCN).

Chociaż kwas moczowy jest produktem metabolizmu azotowego wydalanym nie tylko za pośrednictwem moczu, ale również potu, badacze oszacowali, że 90 proc. szkodliwych substancji powstaje na terenie pływalni w wyniku reakcji chloru z uryną.

Trichlorek azotu, zwany także trichloroaminą, to związek, który może powodować podrażnienia oczu oraz układu oddechowego. Jest w dużej mierze odpowiedzialny za ostry zapach odczuwany na basenach krytych.

Chlorocyjan to z kolei bezbarwny gaz o równie przenikliwym zapachu stosowany przez francuskie wojska w czasie I wojny światowej jako środek bojowy. Wywołuje on uszkodzenia układu oddechowego, serca i centralnego układu nerwowego.

Naukowcy radzą zatem, aby za potrzebą udać się do łazienki, zamiast przyczyniać się do zwiększenia stężenia trujących gazów w miejscu rekreacji.

MG/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.