Trzech miłośników sportów ekstremalnych trafiło do aresztu po tym, gdy we wrześniu 2013 r. skoczyli ze spadochronem z wieży One World Trade Center w Nowym Jorku. Mężczyźni dostając się na dach budynku obnażyli błędy w jego zabezpieczeniach.
One World Trade Center określany jest przez burmistrza miasta jako „główny cel ataków terrorystycznych”. Stąd też niezwykła determinacja organów ścigania, które nie spoczęły, aż w końcu dopadły skoczków.
Znaleźliśmy miejsce poza zasięgiem kamer monitoringu. Akurat tam była dziura w płocie -
opowiada Andrew Rossig, jeden ze spadochroniarzy.
Od skoku minęło sześć miesięcy. Byliśmy zaszokowani, że policja poświęciła tyle czasu i energii na coś, co, jak wiadomo, nie było aktem terroru -
dodaje.
Niedawno na szczyt wieżowca, omijając systemy bezpieczeństwa, wszedł również 16-latek z New Jersey. Nie skoczył wprawdzie, ale wykonał tam kilka pamiątkowych fotografii.
Śmiałkowie może i złamali prawo, ale przy okazji wskazali słabe punkty w ochronie nowojorskiego wieżowca. To bezcenna lekcja po tragedii z 11 września 2001.
zz/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/103036-skoczyli-z-nowej-wiezy-wtc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.