To nagranie zostało zamieszczone w sieci w 2012 roku. Jednak dopiero teraz stało się hitem internetu.
To historia niesamowitej więzi między mężczyzną i jego psem husky. Zwirzak doznał częściowego paraliżu łap i bardzo cierpiał. Mężczyzna postanowił do terapii wykorzystać basen. Po wielu godzinach spędzonych w wodzie, pies odzyskał władzę w tylnych łapach.
To jest mój pies Kane. Kilka dni temu, jego tylne łapy odmówiły posłuszeństwa. Jest już stary – zbyt stary na operację. Bardzo cierpi –
mówi właściciel psiaka.
Odkryliśmy, że pływanie z nim to jedyny sposób, w jaki możemy mu ulżyć. W wodzie Kane przebywa w zerowej grawitacji, a więc prawie nie ma ciśnienia, które w normalnych warunkach powoduje ból. Czuję wielką ulgę, wiedząc, że podczas wspólnych kąpieli, Kane nie odczuwa bólu –
dodaje mężczyzna i opowiada o swoim wielkim sukcesie.
Kilka dni po rozpoczęci terapii, Kane znowu stanął na nogi. Stawiał kroki z małą pomocą, ale zdarzały się też chwile, kiedy chodził samodzielnie. Nie jesteśmy pewni, jak długo Kane będzie jeszcze z nami, ale dopóki nas nie opuści, będę dbał o jego komfort życia. Każdego dnia Kane upewnia mnie, że całkowicie na to zasługuje –
mówił właściciel psa.
Piękny dowód przyjaźni!
ann/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/102716-ten-pies-odzyskal-wladze-w-nogach