Wiedźmin wciąż na topie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.Facebook/Wiedzmin (Książki i Gra)
Fot.Facebook/Wiedzmin (Książki i Gra)

Popularność sagi o Wiedźminie już dawno przekroczyła granice Polski. Na podstawie książek Sapkowskiego postał film fabularny, komiks i gra karciana. Nowa książka o Geralcie z Rivii "Sezon burz" już święci triumfy.

Być może to również efekt gry komputerowej, która sprzedała się w nakładzie 6 mln egzemplarzy na całym świecie: w Rosji, Australii, Japonii, Ameryce Północnej i - oczywiście - w krajach europejskich. Nic więc dziwnego, że Gerald z Rivii, który miał odpłynąć do Avalonu i już nigdy nie wrócić wciąż jest wśród nas.

Nie potrafię odpowiedzieć - dlaczego. W przypadku twórców winą zwykło się obarczać którąś z Muz, w moim przypadku chyba Kalliope. Ot, pewnie przelatywała nad osiedlem. I natchnęła

-opowiada skromnie Andrzej Sapkowski w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą".

Film o przygodach Geralta w reżyserii Marka Brodzkiego zawiódł pokładane w nim nadzieje. Widzowie narzekali na kiepskie efekty specjalne i nienajlepszy scenariusz. Jak to możliwe, że gra komputerowa w odróżnieniu od filmu, została tak świetnie przyjęta?

Fenomen "Wiedźmina" należy rozpatrywać w dwóch kategoriach: jakości samej gry, jak i podejścia twórców do graczy

-twierdzi Michał Mielcarek, redaktor naczelny serwisu Gamezilla.pl w rozmowie z "Faktem".

Obie części serii stały na wysokim poziomie zarówno technicznym, jak i fabularnym. Gracze docenili swobodę w podejmowaniu wyborów i to, jak ich decyzje wpływały na zakończenie

-tłumaczy ekspert.

Według niego "Wiedźmin" jest książką dla dorosłych, dlatego również gry odznaczają się bezkompromisowością i nigdy nie były ugrzecznione po to, aby trafić do jak najszerszej grupy odbiorców.

Zachęceni sukcesem twórcy pracują nad jej kolejną częścią gry. "Dziki Gon" trafi do sklepów już w kolejnym roku. A Andrzej Sapkowski pytany o to, czy powstaną kolejne tomy sagi o wiedźminie, odpowiada zagadkowo:

Czy ja wiem, ile jeszcze kursów zrobi Muza nad moim osiedlem?

BR/"Fakt"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych