Zdrojewski nie wesprze bulwersującej wystawy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Minister kultury Bogdan Zdrojewski poinformował, że odmówił dodatkowego finansowania wystawy w Centrum Sztuki Współczesnej, na której prezentowany jest film Jacka Markiewicza "Adoracja".

Zdrojewski poinformował, że po pierwszych sygnałach o protestach przeciwko wystawie, natychmiast poprosił kuratorów o informację.

Ta instalacja pochodzi sprzed 20 lat, ma charakter historyczny. Wtedy i dziś wywoływała kontrowersje, wydaje mi się, że artyście o to chodziło. Nie jestem zwolennikiem ani sojusznikiem takich przedsięwzięć artystycznych. Odmówiłem dofinansowania całego przedsięwzięcia -

poinformował Zdrojewski w piątek w RMF FM.

Pytany, czy wystawa może ranić uczucia religijne, odpowiedział: "Może być".

Odmówiłem dodatkowego finansowania tej wystawy. Mimo tego jest realizowana. Zdaję sobie sprawę z tego, że będą osoby, które będą zwracać uwagę na to, że tego typu przedsięwzięcia artystyczne nie mają prawa ranić i będą osoby, które będą mówiły, że to ich rani. Nie oceniam dzieł sztuki, bo jako szef resortu nie mam do tego prawa - powiedział minister.

Film Jacka Markiewicza z 1993 r. pt. "Adoracja" prezentowany jest w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej w ramach większej wystawy "British British Polish Polish: sztuka krańców Europy w latach 90. I dziś". "Adoracja", to praca dyplomowa tego artysty. Na filmie widać nagiego mężczyznę ocierającego się o figurę Jezusa Chrystusa na krzyżu.

W czwartek metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz wyraził głębokie ubolewanie z powodu "tak drastycznego przekroczenia granic artystycznego wyrazu i elementarnych norm etycznych".

Przeciwko wystawie protestują środowiska katolickie, wspierane przez niektórych polityków, m.in. z PiS. W środę zorganizowano demonstrację przed CSW. Doniesienia o obrazie uczuć religijnych przez film "Adoracja" wpłynęły też do prokuratury.

MG/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych